Włodzimierz Czarzasty, relacjonując przebieg poniedziałkowego spotkania liderów koalicji w programie "Kropka nad i", przedstawił główne punkty dyskusji. Przede wszystkim, omówiono przygotowania do exposé premiera, ustalając sposób przedstawienia sytuacji oraz elementy z poszczególnych partii, które zostaną zaprezentowane. Po drugie, podjęto decyzję o przeprowadzeniu obszernej rekonstrukcji rządu w lipcu, prawdopodobnie pod koniec miesiąca lub na początku sierpnia, w okolicach zaprzysiężenia prezydenta Nawrockiego. Istotnym elementem rozmów było również określenie celów koalicji do końca roku, a także przedstawienie planu na całą kadencję, zarówno w aspekcie ustawowym, jak i strukturalnym, podczas rekonstrukcji. Ponadto, liderzy poświęcili godzinę na dyskusję o poprawie komunikacji rządu, uznając, że wymaga ona radykalnych zmian.
- Będzie to wyglądało w ten sposób: przeprowadzimy to przez Sejm. Jeżeli ludzie będą głosowali przeciwko temu, na przykład Władek Kosiniak-Kamysz ze swoją grupą, bo ma inne poglądy, to powiemy tak, i to będzie bardzo uczciwe: Proszę państwa, projekt został przygotowany, przeprowadzony przez Sejm. Dzięki tym głosom ten projekt nie przeszedł, upadł. W związku z tym, jeżeli uważacie państwo, że to jest ważny projekt, a my tak uważamy - zarówno o aborcji, jak i o związkach partnerskich, to za dwa i pół roku będą wybory - powiedział.
Cios dla Donalda Tuska tuż przed wotum zaufania! Nie będzie zadowolony
Włodzimierz Czarzasty odniósł się także do sugestii Szymona Hołowni dotyczącej możliwości pozostania na stanowisku marszałka Sejmu do końca kadencji.
- To nie chodzi o sprawy kadrowe, chodzi o sprawy natury zasadniczej, dotyczącej umowy koalicyjnej. Nierozsądnie jest w żadnym aspekcie - czy w sprawie Tuska, czy w sprawie instytucji Senatu czy w sprawie marszałka Sejmu - rozkopywać w tej chwili, podważać umowę koalicyjną, bo to nie daje stabilizacji. A ja jestem za stabilizacją. Szymon wczoraj nie poruszał tego tematu - stwierdził.
Priorytety programowe Lewicy: aborcja i związki partnerskie
Wicemarszałek Czarzasty odniósł się również do priorytetów programowych Nowej Lewicy, podkreślając konieczność uregulowania kwestii aborcji i związków partnerskich w obecnej kadencji Sejmu. Zapytany o dotychczasowy brak postępów w tych sprawach, Czarzasty wyjaśnił, że w koalicji istnieją siły, które nie pozwoliły na przegłosowanie tych kwestii. Następnie przedstawił plan działania, który zakłada przeprowadzenie projektów ustaw przez Sejm. W przypadku głosowania przeciwko, na przykład przez Władysława Kosiniaka-Kamysza i jego grupę, Nowa Lewica zamierza uczciwie poinformować opinię publiczną o przyczynach niepowodzenia i podkreślić, że jeśli wyborcy uważają te projekty za ważne, będą mieli możliwość wyrażenia swojego zdania w wyborach za dwa i pół roku.
W naszej galerii zobaczysz, jak Włodzimierz Czarzasty zajmuje się wnuczką:
