Rafał Bochenek ma podwójne powody do świętowania!
Jak przyznał polityk w rozmowie z Super Ekspressem, w sprawie imienia zawarł z żoną porozumienie.
- Umówiliśmy się z żoną, że jeśli będzie córeczka, to ja wybiorę imię, a jeśli chłopczyk, to żona wybierze imię. I będzie chłopczyk. Imię? Tymoteusz – zdradził w rozmowie z „Super Expressem”.
Ale Bochenek ma powody do świętowania również i na "polu zawodowym". Urodziny synka zbiegły się bowiem w czasie z powrotem na "pierwszą linię". Po tym jak dotychczasowy rzecznik PiS Radosław Fogiel złożył rezygnację, Komitet Polityczny PiS powołał na to stanowisko właśnie Bochenka, który już raz był, sześć lat temu rzecznikiem prasowym rządu.
Przypomnijmy, że w 2016 roku Rafała Bochenka powołano na rzecznika prasowego rządu Beaty Szydło. Na wspomnianym stanowisku zastąpił Elżbietę Witek. Z pracy w KPRM zrezygnował w marcu 2018 roku, ponieważ został pełnomocnikiem ministra środowiska ds. organizacji sesji międzynarodowych negocjacji klimatycznych COP24. W 2018 roku zdobył też mandat radnego sejmiku małopolskiego z list PiS. Swoją karierę zaczynał jako pogodynek w TVP3 Kraków.