Pierwsze kroki na Wiejskiej

Nowi posłowie mają ambitne plany. Czym się zajmą debiutanci na Wiejskiej?

2023-10-26 18:50

Posłowie debiutanci doskonale wiedzą, czym chcą się zająć, jeśli chodzi o pracę w Sejmie. Każdy ma swoją "specjalność". Bogusław Wołoszański (KO) chce porządkować media. Krzysztof Szczucki z PiS zamierza dbać o kwestie legislacji. Dorota Olko z Nowej Lewicy i Agnieszka Buczyńska z Polski 2050 zajmą się sprawami kobiet. A jak podoba im się dostojny gmach na Wiejskiej? Część nowych posłów uważa, że jest przygnębiający i łatwo się w nim zgubić.

W czwartek 26.10 po południu w Sejmie odbyła się uroczystość wręczenia nowym posłom zaświadczeń o wyborze. Wśród nich jest aż ponad 100 sejmowych debiutantów!

Kołodziejczak na Wiejskiej czuje się jak w domu

Lider Agrounii Michał Kołodziejczak dostał się do Sejmu, startując z list KO. Jak podkreślił dobrze czuje się w budynku sejmowym. - Już dzisiaj myślę o tym, jakie tematy podejmować jako pierwsze i myślę, że to będzie dobra kadencja - powiedział. Na pytanie, jakimi sprawami chciałby się zajmować i w jakich komisjach zasiadać, Kołodziejczak odparł, że dla niego jest kilka zasadniczych spraw. - Na pewno sprawy rolnictwa, sprawy polskiej żywności i to jest numer jeden - podkreślił. Dodał, że interesują go też sprawy dotyczące ochrony środowiska, transformacji energetycznej, ekologii, związków zawodowych i praw pracowniczych.

Marcin Józefaciuk z KO czuje się przytłoczony nowym miejscem pracy

Pierwszy raz w Sejmie zasiądzie także nauczyciel Marcin Józefaciuk, który startował z łódzkiej listy KO, powiedział, że Sejm jest niezwykle przytłaczającym miejscem. - Byłem tutaj jako poseł Sejmu Dzieci i Młodzieży jakieś 20 lat temu. Inaczej sobie je zapamiętałem. Chyba zaczyna do nas - jako posłów-elektów - dochodzić, że to już jest ten moment, że to już się stało - powiedział. Na pytanie, jakie tematy chce w Sejmie podejmować i nad czym pracować, Józefaciuk odparł, że przede wszystkim chciałby uczestniczyć w komisji edukacji. - Jestem dyplomowanym nauczycielem, więc jestem chyba jednym z najbardziej merytorycznych posłów, jeśli chodzi o edukację. Myślę, że moje doświadczenie i wiedza jest potrzebna w tym momencie w komisji edukacji - zaznaczył. Dodał, że interesowałaby go też komisja polityki społecznej i rodziny. - Ze względu na to, że chciałbym powalczyć o prawa osób mniejszości oraz osób z niepełnosprawnościami i osób w kryzysie bezdomności - wyjaśnił.

Paweł Szrot: z Pałacu Prezydenckiego do Sejmu

Do Sejmu dostał się też, startując z list PiS, były już szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot. - Jestem trochę dziwnym debiutantem, bo w Sejmie pracowałem już jako wicedyrektor Biura klubu Parlamentarnego przez siedem lat. Więc myślę, że dużo się uczyć nie będę musiał. Trudno powiedzieć, czego się spodziewać, bo przed nami proces wyłonienia rządu, szukania większości i to jest teraz najważniejsze - powiedział Szrot. Pytany, czym chciałby się w Sejmie zajmować, Szrot odpowiedział, że "to jeszcze jest kwestia ustaleń w klubie". Dodał, że na pewno chciałby uczestniczyć w komisjach związanych z prawem, bo takie ma doświadczenie i zawód.

Nowym posłem będzie też Szef Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki (PiS). Jak przyznał, przede wszystkim interesują go kwestie dotyczące legislacji. Bo, jak ocenił, "to istota prac sejmowych". - Legislacja, czyli poprawność i spójność projektów, które będą wpływały, ale też kontrola czy sprawy, które mogą być regulowane, w taki sposób, jaki zaproponował autor projektu - wyjaśnił. - Jako poseł będę też uczestniczył w przygotowaniu poselskich projektów ustaw - dodał.

Jakie sensacje na Wiejskiej odkryje Bogusław Wołoszański?

Historyk i dziennikarz, pomysłodawca programu "Sensacje XX wieku" Bogusław Wołoszański, który startował z listy KO, powiedział, że najbardziej interesuje go dział, w którym ma największe doświadczenie. - W mediach spędziłem 50 lat, czyli zacząłem pracować, kiedy pani jeszcze nie było na świecie - dodał. - W tej chwili w tym dziale, czyli publicznym radiu i telewizji, po katastrofie, jaką dla tych mediów były rządy PiS-u jest bardzo dużo do zrobienia - ocenił.

Wyraził nadzieję, że przyda się do porządkowania mediów. Wołoszański zaproponował zmianę newsowych programów, bo - jego zdaniem - "nie były to programy newsowe, a tępa propaganda". - Poza tym bardzo żałuję, że zostały usunięte z telewizji i z radia, tak zwane programy poradnikowe, jakie czyniły życie ludzi łatwiejszym, one były niesłychanie popularne, czego dowodem jest Adam Słodowy - powiedział. Te zmiany, według Wołoszańskiego wymagają "spotkań, dyskusji, wypracowania nowego modelu środków masowego przekazu". Wołoszański dobrze ocenił szkolenie dla nowych posłów, ponieważ - jak mówił - już poruszanie się po gmachu Sejmu stanowi wyzwanie.

Dorota Olko z Lewicy będzie walczyć o prawo do aborcji

Po raz pierwszy w ławach sejmowych zasiądzie też Dorota Olko (Razem), która zdobyła mandat poselski startując z czwartego miejsca na warszawskiej liście Nowej Lewicy. Zdobyła ponad 44 tysiące głosów. Olko powiedziała, że kwestia praw kobiet jest jednym z głównych zobowiązań wyborczych Lewicy. - Na Lewicę głosowało mnóstwo młodych kobiet, jestem przekonana, że na mnie też, i jesteśmy im to winne - walkę o to, żeby złagodzić prawo aborcyjne (...) to nie jest tak, że z dnia na dzień uda się wprowadzić legalną aborcję, ale każdego dnia będziemy o to walczyć - powiedziała Olko.

- Myślę, że takim kompromisem między wszystkimi ugrupowaniami powinna być "ustawa ratunkowa" - powiedziała. -  Nie zapomnimy o tym, jaki jest nasz główny postulat, niezmiennie uważamy, że aborcja powinna być legalna do 12. tygodnia, tak żeby mogła być po prostu decyzją kobiety - powiedziała nowo wybrana posłanka.

OLKO: NIE ZGODZIMY SIĘ NA ŻADNE ZACISKANIE PASA

Quiz. Ci aktorzy, piosenkarze i sportowcy byli posłami. Pamiętasz, kto zasiadał w Sejmie?

Pytanie 1 z 15
Na początek coś prostego. Czy Piotr "Liroy" Marzec był posłem?
Listen on Spreaker.