- Eurodeputowany Grzegorz Braun został nagrodzony przez Międzynarodową Fundację im. Emila Czeczki, powiązaną z propagandą Łukaszenki.
- Radosław Sikorski skomentował to ironicznie: „Gratuluję, zapracował pan.”
- Szef MSZ zasugerował, że patronem nagrody powinien być Tomasz Szmydt, sędzia, który uciekł na Białoruś.
- Fundacja nosi imię Emila Czeczki, byłego polskiego żołnierza, który zdezerterował i został później znaleziony martwy w Mińsku.
Sikorski drwi z nagrody Brauna
„Co prawda lepszym patronem byłby »niesędzia« Tomasz Szmydt, ale gratuluję, Grzegorzu Braunie, zapracował pan” — napisał Radosław Sikorski w mediach społecznościowych, komentując doniesienia o przyznaniu wyróżnienia.
Minister w ten sposób odniósł się do faktu, że nagrodę Brauna przyznała organizacja, która w białoruskich mediach uchodzi za element propagandy reżimu Łukaszenki. Według opozycyjnych mediów, w tym OKO.press, to typowa „nagroda dla pożytecznych idiotów Zachodu” osób, które swoimi wypowiedziami legitymizują działania Mińska i Kremla.
Kim jest fundacja im. Emila Czeczki?
„Nagrodę Pokoju i Praw Człowieka” wręczyła Międzynarodowa Fundacja im. Emila Czeczki organizacja powiązana z białoruską telewizją państwową. Jej patron, Emil Czeczko, był polskim żołnierzem, który w 2021 r. zdezerterował na Białoruś, gdzie krytykował działania polskich służb podczas kryzysu migracyjnego. W 2022 r. został znaleziony martwy w Mińsku.
Czarzasty zwrócił się do Ziobry: „Pamiętasz, jak trzymali mi pistolet przy głowie?”
Fundacja jego imienia zajmuje się promowaniem narracji zgodnej z linią propagandową Mińska i Moskwy, a przyznawane przez nią wyróżnienia często trafiają do osób publicznie krytykujących Zachód.
Braun „za pokój i prawa człowieka”
Według relacji mediów białoruskich, Grzegorz Braun otrzymał wyróżnienie za „działania na rzecz pokoju i obrony praw człowieka w Europie”. Polityk Konfederacji Korony Polskiej od lat krytykuje politykę NATO, Unii Europejskiej i wsparcie dla Ukrainy, a jego wystąpienia często cytują rosyjskie i białoruskie agencje informacyjne.
Braun nie odniósł się dotąd publicznie do komentarza Radosława Sikorskiego ani do samej nagrody.
Tomasz Szmydt, patron ironii
W swoim wpisie Sikorski nawiązał do Tomasza Szmydta, byłego sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który w maju 2024 r. uciekł na Białoruś i poprosił o azyl polityczny. Szmydt był jednym z bohaterów afery hejterskiej w środowisku sędziowskim i współpracownikiem byłego wiceministra Łukasza Piebiaka.
W rozmowach z mediami zapewniał, że „stracił wszystko przez współpracę z dobrą zmianą” i uznał Białoruś za „bezpieczne schronienie”. Właśnie do niego nawiązał Sikorski, pisząc, że „to on byłby lepszym patronem tej nagrody”.