Bogusław Wołoszański kojarzony jest przede wszystkim z popularyzowania wiedzy historycznej. Stworzył między innymi takie programy jak „Sensacja XX wieku” czy „Encyklopedia II wojny światowej”. Teraz postanowił spróbować swoich sił w polityce i wystartuje jako „jedynka” z listy KO w Piotrkowie Trybunalskim. Będzie walczył o głosy z wicepresem PiS Antonim Macierewiczem.
Decyzja historyka wzbudziła wiele skrajnych emocji. Nie wszyscy są zadowoleni z jego startu w wyborach. Należy do nich między innymi Karol Nawrocki, który postanowił wbić kandydatowi KO szpilę. Udostępnił na Twitterze zdjęcia starych dokumentów, które Bogusław Wołoszański podpisał lata temu. Było to zobowiązanie do współpracy i "instrukcja służbowa", związana z wyjazdem do Wielkiej Brytanii w czasach PRL.
- Sensacją XXI wieku jest to, że wytrawni agenci komunistycznego wywiadu znudzili się pracą na zapleczu i chcą brać odpowiedzialność za demokrację (sic!). BBC News się ucieszy, Wielka Brytania się ucieszy, NATO się ucieszy - to między innymi na nich agent "Rewo"/"Ben" donosił – napisał szef IPN.
Warto jednak przypomnieć, że sam Bogusław Wołoszański nie zamierzał niczego ukrywać i w 2007 roku przyznał się do współpracowania z SB.