Michał Wiśniewski wspomina Andrzeja Leppera. Taki był szef Samoobrony!
Michał Wiśniewski (52 l.) przed laty podróżował po Polsce z Andrzejem Lepperem (†57 l.). Jego zespół Ich Troje towarzyszył politykowi na trasie kampanijnej: – Pamiętam, że był megapracowity i energiczny. Zaczynał pracę o godz. 3 w nocy. To było bardzo intensywne 50 dni. Nie każdy mógłby tyle wytrzymać. On dawał radę – mówi nam gwiazdor pop.
ZOBACZ: Rocznica śmierci Andrzeja Leppera. Tak wygląda grób szefa Samoobrony w 11 lat od śmierci [ZDJĘCIA]
Kampania Samoobrony z 2005 r. była przełomem w dziejach ugrupowania. Partia Leppera zdobyła 11,41 proc. głosów i weszła do Sejmu z trzecim najwyższym poparciem. Jak to wyglądało od kuchni? – Występowaliśmy zawsze po jego przemówieniach, więc nie było nawet okazji wysłuchać jego przemówień, ale pamiętam, że nie zagłosowałem na Samoobronę – śmieje się Wiśniewski. – Kiedy my się z nim spotykaliśmy, to on praktycznie szedł spać, by wstać o godz. 3 w nocy i tak zacząć dzień. Więc wódki z nim nie piłem. Pamiętam, że widziałem wtedy zmęczonego człowieka, który każdego dnia schodził zmęczony ze sceny i w kilka godzin regenerował się do tego stopnia, żeby następnego dnia zaczynać od początku... Ale w teorie spiskowe nie wierzę – dodaje gwiazdor.
Tragiczna śmierć Andrzeja Leppera. Leszek Miller komentuje: On miał szalone kłopoty
Andrzej Lepper zmarł 5 sierpnia 2011 r. Jego ciało powieszone na haku znaleziono w warszawskiej siedzibie Samoobrony. Do dziś okoliczności jego śmierci nie zostały wyjaśnione. Leszek Miller (76 l.), który w 2007 r. startował z list Samoobrony, przyznaje, że wersja o samobójstwie Leppera jest możliwa. – Uważam, że wersja samobójstwa jest bardzo realna. On miał szalone kłopoty. Powiedzmy, że świat mu się zawalił, nie bardzo wiedział, jak się odnaleźć. Człowiek w takich sytuacjach jest skłonny do desperackich czynów – mówił nam były premier. – Ale oczywiście, jeżeli by się pojawiły za jakiś czas jakieś poszlaki czy inne dowody... wie pan, w polskiej polityce wszystko jest możliwe – zakończył Miller.
W rozmowie z nami bliska współpracownica Leppera z Samoobrony, Anna Kalata, dodaje: – Bardzo szanowałam go jako człowieka, za tę ciężką pracę, którą włożył w to, żeby osiągnąć, co osiągnął – wspomina zmarłego była minister pracy i polityki społecznej,
>>>Śmierć Andrzeja Leppera. Rutkowski był na miejscu. Mówi wszystko!