Andrzej Lepperem był jednym z najbardziej charakterystycznych polskich polityków. Nigdy nie gryzł się w język, a jego opinie często były bezlitosne. Tak było na przykład w wywiadzie, którego udzielił „Polityce”. Rozmowa dziennikarza Jacka Żakowskiego z politykiem ukazała się 7 sierpnia 2007 roku i choć wówczas słowa przewodniczącego Samoobrony mogły wydawać się przesadzone, dziś widać, że były raczej prorocze. W wywiadzie Andrzej Lepper mocno krytykował Jarosława Kaczyńskiego. Zapytany, jakie jego zdaniem marzenie ma prezes PiS, nie wahał się z odpowiedzią.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ MOŻESZ ZOBACZYĆ, JAK W LATACH 90. MIESZKAŁ ANDRZEJ LEPPER
- Główne marzenie jest jedno. Żeby wszystko zostało podporządkowane jego wizji. Za wszelką cenę. A jego narzędziem są kwity. To nieraz jasno wynikało. Ja dawniej myślałem, że dla nich celem jest prezydentura. Ale nie. Wiem od tego człowieka z bliskiego otoczenia Ziobry, że im chodzi o władzę przez następne kadencje. Przynajmniej jeszcze dwie. Następne dziesięć lat chcą rządzić – mówił wówczas.
Można powiedzieć, że Andrzej Lepper na swój przewidział obecne zamieszanie z sędziami Trybunałem Konstytucyjnym. Warto przypomnieć, że dziś jego prezesem jest Julia Przyłębska, prywatnie przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego. Niedawno także wyciekły wiadomości mailowe, w których rzekomo Michał Dworczyk miał się przyznawać do ustalania wyroków TK z Julią Przyłębską. A co przewodniczący Samoobrony mówił na ten temat?
Sprawdź: Awantura o Jerzego Buzka! W Senacie nazwano go "macherem". Wybuchł skandal
- Prezes Trybunału ustala skład sądzący. Ich prezes już dopilnuje, żeby w ważnych sprawach orzekali sędziowie, którzy nie zawiodą PiS. Dyspozycyjny Sejm, dyspozycyjny Senat, dyspozycyjni sędziowie, swój prezydent, swoje służby i media. Celem jest pełnia władzy – twierdził Andrzej Lepper.
Polityk nie szczędził też słów krytyki pod adresem samego Jarosława Kaczyńskiego. Wyraził się o nim w wyjątkowo mocny i dobitny sposób.
- Myślałem, że Jarosław Kaczyński jest mimo wszystko człowiekiem, a to potwór polityczny. W nim w ogóle nie ma człowieczeństwa. On sobie zaplanował Polskę swoich marzeń. I się przed niczym nie cofnie, żeby się te marzenia spełniły – stwierdził w wywiadzie z „Polityką”.
Czytając wypowiedzi Andrzeja Leppera po latach, niektórzy mogą mieć ciarki na plecach. Nie da się ukryć, że niektóre z przyszłych wydarzeń udało mu się przewidzieć, choć w 2007 roku, gdy udzielał wywiadu, te zagadnienia wcale nie były tak oczywiste.