Andrzej Lepper zmarł 5 sierpnia 2011. Jego ciało znaleziono w warszawskim biurze Samoobrony. Oficjalne ustalenia wskazują, że polityk popełnił samobójstwo. Powodem miała być depresja wywołana postępowaniami karnymi, upadkiem politycznym, zadłużeniem i bankructwem partii.
Nie wszyscy wierzą jednak w oficjalną wersję. Przyjaciele Leppera oraz niektórzy komentatorzy wskazują, że przed śmiercią lidera Samoobrony zginęła trójka jego współpracowników.
Konfederacja chce wyjaśnień. “11 lat to zbyt długo”.
Konfederacja domaga się powołania komisji śledczej w sprawie śmierci Leppera. W tym celu ugrupowanie zbiera podpisy pod właściwym dokumentem.
- Przedstawiono tę śmierć jako samobójczą, ale my ją traktujemy jako niewyjaśnioną - mówił Grzegorz Braun podczas konferencji prasowej w Sejmie. Polityk podkreślił, że 11. rocznica śmierci to najwyższy czas na wyjaśnienie tajemnicę śmierć byłego wicepremiera.
- Uważamy, że 11 lat to zbyt długo, aby śmierć wicepremiera państwa polskiego była niewyjaśniona i owiana tajemnicą. Potrzeba komisji śledczej, która rozwieje wszelkie wątpliwości w tym temacie i pokaże, jak było naprawdę - wskazywał także poseł Krystian Kamiński.
Sprawę postanowił nagłośnić w mediach społecznościowych z kolei Michał Urbaniak.
"5 sierpnia minie 11 lat od śmierci Andrzeja Leppera. Śmierci owianej tajemnicą, niewyjaśnionej, a był to przecież jeden z wicepremierów polskiego rządu" - napisał w mediach społecznościowych poseł Konfederacji. "Konfederacja zbiera podpisy w celu powołania komisji śledczej, by wyjaśnić tę sprawę, nawet po latach należy to zrobić" - zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Ostatni wywiad Andrzeja Leppera. - Niech pan uważa... [TAJEMNICZE NAGRANIA]