Dalszy ciąg kłopotów byłego premiera
Pod koniec września 2022 r. uprawomocnił się wyrok z marca ub.r. w sprawie niepłacenia przez Kazimierza Marcinkiewicza alimentów byłej żonie Izabeli. Wtedy sąd uznał, że były polityk od sierpnia 2017 r. do maja 2020 r. nie zapłacił byłej żonie kwoty 136 tys. zł.
Tego Donald Tusk się nie spodziewał. Ludzie nie chcą go jako premiera!
Za alimenty nawet rok więzienia
Postępowanie karne zostało jednak umorzone na okres próby dwóch lat, przez które Marcinkiewicz miał płacić alimenty. Okazuje się, że były premier nadal nie wypełnia tego obowiązku. Jak dowiedział się „Super Express”, pod koniec grudnia akt oskarżenia do sądu Sądu Rejonowego w Warszawie złożyła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota. Jeśli sąd uzna, że Kazimierz Marcinkiewicz jest winny uchylania się od płacenia alimentów, będzie groziła mu grzywa, ograniczenie wolności lub nawet pozbawienie wolności do jednego roku.
4500 zł miesięcznie do zapłaty
Była żona Marcinkiewicza ma zasądzone alimenty, ponieważ jest niepełnosprawna od czasu wypadku samochodowego, który wydarzył się w 2014 r. Marcinkiewicz do niedawna musiał płacić jej 4 tys. zł miesięcznie. Od października 2022 r. wysokość alimentów wzrosła o 500 zł, gdyż tak zdecydował Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Wyrok wydano zaocznie, gdyż Marcinkiewicz do sądu się nie stawił. Powiedział nam wówczas, że jest wyrokiem zaskoczony.
Dług alimentacyjny w Polsce sięga nawet kilkunastu miliardów złotych!
Jak wielu Polaków unika płacenia alimentów? Co z egzekucją długu? POSŁUCHAJ ROZMOWY.
Listen to "Alimenty zmorą samotnych rodziców. Jak wielu Polaków unika ich płacenia?" on Spreaker.