Macierewicz stanowczo oznajmił w wywiadzie: - Komisja z pewnością opublikuje wiosną raport ukazujący przebieg wydarzeń i przyczyny tragedii smoleńskiej. Wiemy już dziś tak dużo, że mogę o tym zapewnić. Przyznał jednak przy tym, że Podkomisja do Ponownego Zbadania Katastrofy Lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku, rzeczywiście „nie będzie dysponowała pełnym materiałem”. Jak tłumaczył, do tego czasu mogą zostać nieprzeprowadzone wszystkie ekshumacje oraz: - Być może też nie odzyskamy do tego czasu wraku i nie przeprowadzimy badań archeologicznych na tej części wrakowiska, która została przez Rosjan natychmiast po katastrofie zalana betonem, i której powierzchni nigdy nie badano. Szef MON ponadto podkreślił, że Polska nie otrzymała czarnych skrzynek, które wciąż „bezprawnie przetrzymują Rosjanie”.
Rozmówca dziennika wyznał, że dotychczasowe prace komisji w istotny sposób wpłynęły na jego świadomość co do przebiegu wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Jak zdradził: – Długo sądziłem, że nie będziemy w stanie zgromadzić materiału dowodowego wykraczającego poza wykazanie złej woli Rosjan i błędów nawigatorów smoleńskich.
Zobacz także: Prof. Romuald Szeremietiew: Nie wierzę, że Macierewicz to zrozumie
Przeczytaj ponadto: Katastrofa smoleńska. Był wybuch w tupolewie?
Polecamy również: Sąd wydał werdykt - komisja Macierewicza musi ujawnić wydatki!