To z kolei spowodowało serię awarii. Kilka dni temu pisała o tym "Gazeta Polska". Podkomisja twierdzi, że na podstawie testów można orzec, że "najbardziej prawdopodobną przyczyną wzrostu wartości parametru poza zakres rejestracji był gwałtowny wzrost temperatury w otoczeniu tego czujnika". Podkomisja informuje, że trwa weryfikacja możliwych przyczyn zarejestrowanych zjawisk. Tymczasem szef MON Antoni Macierewicz (69 l.) jednoznacznie stwierdził, że zapisy rejestratowa dowodzą wybuchu. - Moment eksplozji został zidentyfikowany, znaleźliśmy go w zapisie jednego z rejestratorów - powiedział.
Zobacz także: "Liczne zniszczenia lewego skrzydła TU 154 M noszą ślady WYBUCHU" ustalenia podkomisji smoleńskiej
Przeczytaj również: Jarosław Kaczyński ZDRADZIŁ, kiedy miesięcznice zostaną zakończone. JEST DATA
Polecamy ponadto: Sondaż dla se.pl i NOWA TV. Polacy NIE CHCĄ pomnika Kaczyńskiego