Jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla se.pl i telewizji NOWA TV aż 67 proc. pytanych stwierdziło, że nie chce pomnika zmarłego tragicznie prezydenta na Krakowskim Przedmieściu. Z kolei tylko 15 proc. wyraża zgodę na taką formę upamiętnienia byłego prezydenta, który zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie smoleńskiej.
Skąd tak duży sprzeciw? - Wynik nie jest zaskakujący. Moim zdaniem PiS popełnia błąd bo powinien najpierw umacniać ten mit czy legendę Lecha Kaczyńskiego, a dopiero później dążyć do jego upamiętniania. Robią natomiast odwrotnie – ocenia politolog prof. Rafał Chwedoruk (48 l.). Dodaje również, że Polacy są zmęczeni wykorzystywaniem tragedii do sporów politycznych, co także mogło mieć wpływ na ankietę. Innego zdania jest natomiast posłanka PiS Krystyna Pawłowicz (65 l.). - Nie wierzę w taki wynik, bo Prawo i Sprawiedliwość ma zbyt duże poparcie, które jest wyrażane także dla samego prezesa Kaczyńskiego, więc w ślad za tym szłoby również poparcie dla pomnika – ocenia posłanka. - Pytanie jest zbyt ogólnie sformułowane – dodaje.
Sondaż przeprowadzono w dniach 16-17 sierpnia na próbie 1099 dorosłych Polaków.
Zobacz także: Będzie pomnik Kaczyńskiego przed pałacem?
Polecamy również: Poseł PiS zawiadamia prokuraturę po ŻYCZENIACH ŚMIERCI dla Kaczyńskiego
Przeczytaj ponadto: Bezczelnie SPROFANOWALI pomnik rotmistrza Pileckiego. Wiemy, kim są. [ZDJĘCIE]