Dr Mirosław Oczkoś nie tylko bacznie obserwuje wystąpienia polityków wszystkich frakcji, ale też osobiście był jako prelegent na Campus Polska Przyszłości 2022. Dzięki temu mógł z bliska przyjrzeć się panującej tam atmosferze i zachowaniom innych mówców. W „Expreessie Biedrzyckiej” został poproszony o ocenę, czy faktycznie Donald Tusk i Rafał Trzaskowski ze sobą rywalizują.
- Trzeba łapać drobne zdania. Wiadomo, że gospodarzem był Trzaskowski i to jest jego wielki sukces, natomiast Donald Tusk kilka razy powiedział „w mojej partii”, „ja będę decydował o listach” itd. To jest ewidentne. Byli też różni politycy PO, z tego „młodszego” pokolenia i tego starszego pokolenia. (…) Gdzieś dociera to, ze jeśli nie pójdą razem, to ich nie ma. Nie widać tej walki, choć podejrzewam, ze ona musi być naturalnie – stwierdził dr Mirosław Oczkoś.
Sprawdź: Donald Tusk drwi z PiS jak nigdy! „Ja nie jestem z Neo-Nówki, ja tylko czytam dokument”
Kamila Biedrzycka przypomniała też najnowszy sondaż dotycząca zaufania Polaków do polityków, w którym Rafał Trzaskowski pokonał nawet prezydenta Andrzeja Dudę. Jak tego dokonał?
- Normalnością. Tak jak się pokazuje w mediach. Na czyimś tle zawsze wypada się dobrze albo źle. Zawsze pokazują się politycy rządzący, którzy są albo zdenerwowani albo wkurzeni, albo ewidentnie kłamią. Ludzie się już na to wyczulili. (…) – ocenił ekspert.
Według dr. Mirosława Oczkosia, lider Polski 2050 Szymon Hołownia mógł stracić na debacie z Rafałem Trzaskowskim, zwłaszcza pytaniem o refendum w sprawie aborcji, pochwalił natomiast Władysława Kosiniaka-Kamysza. Stwierdził, że z wizerunkowego punktu widzenia wyrasta na dobrego polityka.