Kontrowersyjna WPADKA rzecznik PiS. "Elementarny brak wiedzy"

2017-12-01 11:02

Sprawująca funkcję rzecznika partii osoba powinna, według kanonów, posługiwać się umiarkowanym językiem i przedstawiać tylko sprawdzone informacje. Beata Mazurek, zajmująca to stanowisko w PiS najwyraźniej o tym jednak zapomniała na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami. Zaatakowała ona szefa PKW, Wojciecha Hermelińskiego za coś, czego nie zrobił. Co więcej, gdy zwrócono jej na to uwagę, Mazurek szła w zaparte...

Szef Państwowej Komisji Wyborczej pozwolił sobie na krytykę zmian w kodeksie wyborczym, jakie chce przeprowadzić partia Beaty Mazurek. Ta, w rozmowie z dziennikarzami, zarzuciła mu, że "dziś jest bardzo aktywny w mediach, a kiedy w 2014 roku w PKW "nawalił" system informatyczny, nie robił konferencji, nie chodził na spotkania z prezydentem i nie tłumaczył, dlaczego tak długo czekamy na wyniki wyborów".

Słowa Mazurek byłyby celnie uszczypliwie gdyby nie fakt, że Hermeliński w skład PKW został powołany w grudniu 2014, czyli miesiąc po wyborach. Trafił tam, ponieważ do dymisji podał się wówczas cały, skompromitowany wyborczą wpadką, skład. Jego zadaniem było przywrócenia ładu w PKW i zaufania do tej instytucji. Wcześniej był sędzią Trybunału Konstytucyjnego.

Co więcej, gdy dziennikarze od razu zwrócili jej na to uwagę, Mazurek bez cienia zawahania dalej kontynuowała: - To nie chodzi o to, czy był szefem PKW, czy nie był szefem PKW, bo w tym PKW ktoś szefował, tak? Chodzi generalnie o zasadę. Jeżeli cokolwiek krytykujemy to najpierw zacznijmy od siebie, wymagajmy od siebie.

 

 

Poseł PO, Marcin Kierwiński wystąpienie rzecznik skwitował krótko:

 

 

W trakcie konferencji Mazurek przekonywała ponadto, że jej partia uwzględniła wszystkie założenia prezydenta i poszła na ogromne ustępstwa. Gdy jeden z dziennikarzy przypomniał, że reprezentacja Kancelarii Prezydenta była zdziwiona wieloma zapisami, które PiS przedstawiło w poprawkach, rzeczniczka odparła niezrażona: - Proszę pana, no, my też byliśmy zaskoczeni tym, że prezydent zawetował nasze ustawy. Jedziemy dalej.

Zobacz także: UW oferuje studentom nowy przedmiot - "Socjologia Jarosława Kaczyńskiego"