Jan Strzeżek był gościem programu "Onet Rano". Podczas rozmowy zastępca rzecznika prasowego Porozumienia ocenił, że "Konfederacja może wystartować razem z Solidarną Polską”.
- Grupa Mentzena, część narodowców i Solidarna Polska. Byłby to sojusz egzotyczny, ale łączyłby ich radykalizm. Oni mogliby wystartować razem tylko po to, by przekroczyć 5 proc., podzielić się subwencją i trwać. To dla Jarosława Kaczyńskiego gigantyczne zagrożenie - ocenił.
Jan Strzeżek: Kaczyński bardzo się boi, że może być ktoś na prawo od PiS-u
Zdaniem Strzeżka, "Kaczyński bardzo się boi, że może być ktoś na prawo od Prawa i Sprawiedliwości". Jak zauważył - dla prezesa PiS wystarczająco dużym stresem była w 2019 r. sama Konfederacja. - Jakby jeszcze obok pojawił się Zbigniew Ziobro... Kaczyński zdaje sobie sprawę, że bez tych 3 pkt proc. nie ma nawet możliwości myśleć o samodzielnej większości - wskazał gość Onetu.
Strzeżek był pytany podczas wywiadu również o to, czy Zbigniew Ziobro jeszcze długo będzie ministrem sprawiedliwości, czy może jednak Kaczyński uzna, że "trzeba go poświęcić”. W ocenie zastępcy rzecznika prasowego "jest jeden wyjątek, kiedy Ziobro mógłby zostać wyrzucony". - Kiedy Kaczyński przekupi odpowiednią liczbę posłów Solidarnej Polski - wskazał.
- Niby jest to możliwe, tylko że PiS od dawna pracuje nad przekupywaniem ludzi Ziobry i na razie, z tego, co się mówi w kuluarach, idzie jako tako. To znaczy, kilka osób w momencie próby na pewno odejdzie od Ziobry i zostanie w PiS-ie, ale cały czas nie na tyle, by PiS mógł samodzielnie rządzić bez Ziobry - tłumaczył.
Premier Morawiecki przekonuje, że Solidarna Polska jest ważnym koalicjantem. "Będziemy bronić jedności Zjednoczonej Prawicy"
Co natomiast o sojuszu z Ziobrą mówi obecnie PiS? Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy zapewniał, że "Solidarna Polska jest ważnym koalicjantem”. - Będziemy bronić jedności Zjednoczonej Prawicy - przekonywał. Media od dawna donoszą, że w Zjednoczonej Prawicy pojawia się sporo konfliktów. Politycy z kolei, choć czasem nawet atakują się publicznie, to zapewniają, że mimo pewnych różnic, chcą kontynuować współpracę, a koalicja będzie trwać.
Polecany artykuł: