Niedawno nad losem polskiej, pierwszej damy ubolewał minister Andrzej Dera. Jak mówił, sytuacja prezydentowej w Polsce jest dramatyczna, bo musi ona wypełniać swoje zadania, a nie ma pensji. W przypadku Agaty Dudy to prezydent zdecydował się opłacać za żonę składki zdrowotne. Taką sytuację doskonale zna i rozumie były prezydent Bronisław Komorowski. W rozmowie z radiem RMF FM, przyznał, że pierwsza dama nie ma lekko: - Oczywiście sytuacja jest według mnie niezdrowa, jeśli żona prezydenta jest aktywna i pracuje - ocenił.
I dodał, że tak było z jego żoną Anną Komorowską, która nie tylko miała wiele zajęć, ale jak mówił Komorowski, wiele też straciła w kwestii emerytalnej: - Moja żona pracowała bardzo intensywnie i rzeczywiście nie tylko nie miała ani grosza z tego tytułu, ale powiem więcej, straciła w znacznej mierze szansę na emeryturę, bo nie miała przez 5 lat płaconej składki ZUS-owskiej - opowiedział były prezydent. Dlatego zdaniem Komorowskiego potrzebne są konkretne przepisy, które uregulują sytuację pierwszej damy.
Sprawdź: Jaruzelska wchodzi do dużej polityki. Wściekła się na degradację ojca