W czerwcu tego roku Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota, po doniesieniu byłej żony, sporządziła przeciwko Kazimierzowi Marcinkiewiczowi akt oskarżenia. Zarzuca mu, że od 19 listopada 2022 r. do 17 marca 2023 r. uchylał się od płacenia alimentów na rzecz swojej byłej żony Izabelli Olchowicz-Marcinkiewicz.
Marcinkiewicza ściga prokuratura na wniosek Isabel
To kolejna odsłona sądowej batalii byłych małżonków. - Nic o tym nie wiem - powiedział nam w poniedziałek 10 lipca Kazimierz Marcinkiewicz zapytany o najnowszy akt oskarżenia. - To jest kolejny sąd kapturowy - dodał.
Pod koniec września 2022 r. uprawomocnił się wyrok w sprawie niepłacenia przez Kazimierza Marcinkiewicza alimentów. Sąd orzekł wówczas, że były premier od sierpnia 2017 r. do maja 2020 r. nie zapłacił byłej żonie 136 tys. zł. Postępowanie karne zostało umorzone na okres próby dwóch lat, a w tym czasie Marcinkiewicz miał płacić alimenty. Były premier, zdaniem śledczych, nie wywiązał się jednak z tego obowiązku.
Grozi mu rok więzienia
- W razie prawomocnego skazania za inne przestępstwo umyślne w okresie próby, sąd podejmie to postępowanie i skieruje sprawę na rozprawę celem ponownego przeprowadzenia postępowania - przekazał nam Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Równolegle toczy się także przed sądem inne postępowanie za brak alimentów. - Za czyn z art. 209 par. 1 kodeksu karnego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 1 roku - mówi prok. Banna. Marcinkiewicz ma płacić byłej żonie 4500 zł alimentów miesięcznie.
Marcinkiewicz: rozwodnik i były polityk
Kazimierz Marcinkiewicz sprawował funkcję premiera w rządzie PiS od końca października 2005 do połowy lipca 2006 r. Z drugą żoną, Izabellą Olchowicz-Marcinkiewicz był w związku małżeńskim od 2009 do 2018 roku. Wcześniej, przez 28 lat był żonaty z Marią, z którą ma czwórkę dzieci.