Lider PiS: "Lech Kaczyński był wielkim problemem dla Rosji i dlatego musiał odejść"
Poseł PiS stwierdził w przemówieniu pod Pałacem Prezydenckim, że Lech Kaczyński "odwoływał się do tradycji 'Solidarności' oraz Armii Krajowej, do tego wszystkiego, co w naszych dziejach było silne".
-W Polsce przez lata konsekwentnie podtrzymywany był postkomunizm. Z całą pewnością był to jeden z powodów tej tragedii, tego zamachu, bo trzeba tutaj używać słowa zamach. Obecny rząd odrzuca to, do czego dążył Lech Kaczyński. Koalicja 13-go grudnia w sposób niezwykle konsekwentny odrzuca tą politykę, właściwie we wszystkich jej aspektach - mówił polityk.
Lider PiS ocenił również, że obecna polityka gospodarcza sprzyja Niemcom, a "prawo w Polsce jest dzisiaj całkowicie deptane i praktycznie nie obowiązuje".
Po godz. 20.30 z Bazyliki Archikatedralnej przed Pałac Prezydencki wyruszył Marsz Pamięci.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej
Polecany artykuł: