Jolanta Kwaśniewska prężnie działa wraz z fundacją "Porozumienie bez barier"
Jolanta Kwaśniewska od ponad 20 lat oddaje się w całości działalności charytatywnej. Jako założycielka fundacji “Porozumienie bez barier” pomaga zarówno dzieciom, osobom starszym jak i osobom z niepełnosprawnościami. Jak sama mówi: „pomaganie to mój przywilej”.
- Jak myślimy o naszych projektach, które udało się zrealizować przez 22 lata, kiedy zaczynam mówić na ten temat, słyszę często: „Nie, to jest niemożliwe, żeby zrobiła to jedna organizacja”. Ja jestem twarzą tej organizacji, pomysłodawcą większości projektów, ale mam też fantastycznych ludzi obok siebie! Dla mnie na pewnym etapie było bardzo ważne, aby współpracować z osobami niepełnosprawnymi, dlatego jest „Porozumienie bez Barier”. Sytuacja w Polsce zmienia się. Ciągle myślę sobie: komu powinniśmy pomóc? - mówiła w 2020 roku w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego.
Jak się niedługo później okazało, decyzja komu pomóc stała się oczywista. Od momentu rozpoczęcia działań rosyjskich wojsk na Ukrainie pod koniec lutego br., była prezydentowa zaangażowała się w pomoc uchodźcom z objętych wojną terenów i wraz z fundacją stworzyła specjalny projekt relokacji Ukraińców.
- To, co powinniśmy robić, to jest próba relokacji jak największej liczby osób, które trafiają do Polski. Bo te 2,2 mln osób, które w tej chwili Polska przyjęła, to jest ogromna liczba uchodźców. (...) Warszawa pęka w tej chwili w szwach, dlatego musimy zrobić wszystko, aby umieć przekonać kobiety, żeby chciały przemieszczać się także do innych miejscowości na terenie Polski, gdzie przecież przygotowane są dla nich miejsca pobytu, często związane z pracą, z możliwością wysłania dzieci do szkoły, czy przedszkola - odpowiadała Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Faktem.
Jak podkreślała, “słyszymy na każdym kroku, od przedstawicieli wszystkich miast i województw, gdzie trafiło najwięcej osób z Ukrainy, odmieniane słowo "relokacja" przez wszystkie przypadki”.
- Mamy na to środki, możemy opłacać przejazdy dla osób, które zdecydują się na wyjazdy poza granice Polski. Dodatkowo fundacja pozyskuje coraz większą liczbę wolontariuszek, bo to są głównie kobiety, które z odpowiednimi oznakowaniami i kamizelkami z napisem "Akcja relokacja" po ukraińsku. (...) Jeśli my organizujemy ten wyjazd, nie muszą się obawiać, że trafią w ręce handlarzy kobietami i że na pewno bezpiecznie dotrą do celu - opowiada.
Kwaśniewska o działaniach Agaty Dudy
Była prezydentowa podkreśla również, że jest pełna podziwu i wdzięczności dla wszystkich Polaków, którzy na miarę swoich możliwości starają się wspierać Ukrainę i uchodźców.
Odniosła się również do działalności koalicji pierwszych dam, którą powołała Agata Duda. - Każda inicjatywa jest ważna, wszystkie ręce na pokład - stwierdziła. Jak wyznała, sama nie dostała zaproszenia, zapewne dlatego, bo pani prezydentowej chodziło o aktualnie urzędujące pierwsze damy.
Jolanta Kwaśniewska wyraziła również podziw dla prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i jego żony Oleny Zełenskiej.
- Olena Zełeńska i jej mąż są najpiękniejszym przykładem, jak patriotycznie powinien zachować się prezydent z małżonką. Są w swoim kraju, wspierają swój naród w sposób tak naturalny, tak niezwykły... Uczestniczą ciągle w różnych spotkaniach, w różnych miejscach dodając odwagi do przetrwania - uważa była pierwsza dama Polski.