Wojsko Polskie

i

Autor: MaciejBednarek/CC0/pixabay.com

Zaskakujące dane

Ilu jest żołnierzy zawodowych w Polsce? Na 300-tysięczną armię raczej jeszcze poczekamy

2022-11-16 13:42

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak chce, aby polska armia liczyła aż 300 tys. żołnierzy. - Będziemy wyposażać Wojsko Polskie w najnowocześniejszy sprzęt, najnowocześniejsze uzbrojenie, ale będziemy także rozwijać liczebnie Wojsko Polskie - zapowiadał polityk w pierwszych miesiącach tego roku. Okazuje się jednak, że w tym roku liczba żołnierzy zawodowych WP lekko spadła.

Podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości liczba żołnierzy zawodowych w latach 2015-2021 stale rosła - od 96 tys. w 2015 r. do 113 tys. pod koniec września 2021 r. W 2022 r. doszło jednak do zmiany tej tendencji. "Dziennik Gazeta Prawna” na początku września poinformował, bazując na danych dot. ostatniego dnia lipca 2022 roku, że żołnierzy zawodowych jest o dwustu mniej niż rok wcześniej

Obecnie jednak zaszła ważna zmiana w sposobie liczenia żołnierzy zawodowych. Jak przekazało DGP Centrum Operacyjne MON,  „zgodnie z art. 148 oraz 793 ustawy o obronie Ojczyzny dotychczasowi żołnierze służby kandydackiej na pierwszym roku studiów stali się z mocy ustawy żołnierzami pełniącymi służbę w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Po ukończeniu przez nich pierwszego roku powołuje się ich do zawodowej służby wojskowej. Obecnie na uczelniach wojskowych służy 3,7 tys. żołnierzy zawodowych w tym: 700 w Korpusie Osobowym Podoficerów i 3000 w Korpusie Osobowym Szeregowych”.

Taka zmiana oznacza, że oficjalnie żołnierzy zawodowych jest więcej niż w 2021 roku. "Mamy 115,4 tys. żołnierzy zawodowych, czyli prawie 2,5 tys. więcej niż rok temu. Ale ten wzrost wynika ze zmiany sposobu liczenia. Gdyby szacować, jak rok temu, to zawodowców jest mniej” - podkreśla DGP. 

Dlaczego żołnierze zawodowi rezygnują ze służby? Oficer wskazuje możliwe powody

Jaki jest powód rezygnacji zawodowych żołnierzy ze służby? Jeden z doświadczonych oficerów, do którego dotarła gazeta, wskazał, że "sporo żołnierzy było zmęczonych po kryzysie na granicy i dlatego część z nich zrezygnowało”. 

- Tam obowiązywał system trzyzmianowy - jedna odpoczywa, druga się przygotowuje do wyjazdu, trzecia jest na miejscu. Te zmiany miały trwać trzy tygodnie. Ale często było tak, że trwały dłużej, bo zwyczajnie nie miał kto tych żołnierzy zmienić. Na to nakłada się też niewiarygodna wręcz liczba różnych pikników i imprez z politykami różnego szczebla, które odbywają się w weekendy. A młodzi ludzie dzisiaj chcą mieć weekendy wolne. I dlatego ci najbardziej sfrustrowani, którzy i tak wiedzą, że nie doczekają emerytury przysługującej po 25 latach, już teraz odchodzą ze służby - ocenił oficer.

Wojsko zabiega o nowych żołnierzy. Prowadzi kampanię rekrutacyjną 

Władze wciąż jednak zabiegają o nowych żołnierzy, oferując np. spore uposażenie dla przychodzących do wojska w ramach tzw. dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Trudno jednak w tym momencie ocenić skuteczność programu, ponieważ trwa od niedawna i na jego efekty trzeba będzie jeszcze poczekać, bo szkolenie ma trwać 11 miesięcy. "Dopiero wtedy się okaże, jak wielu z tych żołnierzy zostanie zawodowcami na dłużej. Jednak nawet jeśli odejdą wówczas do cywila, to zyskamy przeszkolonych rezerwistów, co też jest istotne” - zauważa DGP. 

"Obecnie Siły Zbrojne RP prowadzą kampanię rekrutacyjną, której efekty już są zauważalne. Złożono ponad 14 tys. wniosków do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, z czego ponad 2800 osób jest po szkoleniu podstawowym, a ponad 1500 właśnie odbywa szkolenie. Około 7 tys. osób zakończyło badania i przeszło formalności rekrutacyjne. Ponadto do maja br. w ramach służby przygotowawczej przeszkolono ponad 3600 kandydatów. Wszystkie nasze działania są ukierunkowane na pozyskanie kandydatów na żołnierzy zawodowych i zwiększenie liczebności SZ RP i jesteśmy przekonani, że nasze działania i kampanie do tego doprowadzą" - przekazało gazecie pod koniec sierpnia Centrum Operacyjnego MON.

Gen. Jarosław Kraszewski "Rakiety mają to do siebie, że w przeciwieństwie do pocisków artyleryjskich robią przykre niespodzianki" [Express Biedrzyckie
Sonda
Czy myślałeś kiedyś o tym, by wstąpić do wojska?
Nasi Partnerzy polecają