W III RP było już szczęściu prezydentów, a siódmy zostanie zaprzysiężony za dwa miesiące. To Karol Nawrocki, który dotychczas pracował w IPN, był prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, a wcześniej dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej. W wyborach prezydenckich 2025 Nawrocki startował jako kandydat obywatelski, ale z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. To wystarczyło, by pokonać mającego za sobą KO Rafała Trzaskowskiego, który w polityce jest od lat! W pierwszej turze wyborów prezydenckich to Trzaskowski był lepszy, zdobył 31,36 proc., a Nawrocki 29,54 proc. Jednak już ostateczny bój o prezydenturę, który rozstrzygnięty został 1 czerwca odmienił losy kandydatów. Nowym prezydentem został Karol Nawrocki z poparciem 50,89 proc.
SPRAWDŹ: Trzaskowski z żoną spali między fotelami w busie na podłodze. "Nie zawsze jest idealnie"
Pierwszy prezydent w 1989 nie był wybierany w głosowaniu powszechnym
19 lipca 1989 r. prezydentem Polski został Wojciech Jaruzelski. To Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. Jaruzelskiego na pierwszego prezydenta PRL, tym samym też ostatniego, co pokazała kolej rzeczy. Dlaczego tak zdecydowano? Zdaniem odchodzącej władzy komunistycznej generał Jaruzelski miał być gwarancją zachowania części dotychczasowych wpływów, choć było wiadomo, że to co dawne, chyli się ku upadkowi.
Wybory 1990 i człowiek z teczką
Dopiero w 1990 roku odbyły się wybory prezydenckie w głosowaniu powszechnym. Do drugiej tury weszli wówczas Lech Wałęsa i tzw. człowiek z teczką, czyli Stan Tymiński. Wybory wygrał Wałęsa, który miał olbrzymie poparcie wśród ludzi, zdobył aż 74,25 proc. głosów. Tym samym ustalił rekord, który do dziś nie został pobity, a wynosi 10 622 696 głosów.
Słynna debata 1995 i słowa "Panu to ja mogę nogę podać!" W 2000 Kwaśniewski deklasuje rywali
Następnie w 1995 roku doszło do głośnego starcia Lech Wałęsa - Aleksander Kwaśniewski. Rywalizacja była zacięta. To w tych wyborach doszło do słynnej debaty prezydenckiej, w której Wałęsa nie chciał podać ręki Kwaśniewskiemu, padły wówczas znane słowa: - Panu to ja mogę nogę podać! – wykrzyczane przez Wałęsę. Ostatecznie to Kwaśniewski wygrywa z wynikiem 9 704 439 głosów (51,72 proc.). Polakom jego styl prezydentury się podoba, bo pięć lat później wygrywa on w pierwszej turze z wynikiem 53,90 proc. głosów zostawiając daleko w tyle m.in. Andrzeja Olechowskiego czy Mariana Krzaklewskiego.

Starcie Tuska i Kaczyńskiego. Pięć lat później katastrofa smoleńska w tle
Przez kolejne wybory wyniki są podobne, jeśli chodzi o drugą turę wyborów. W 2005 roku Lech Kaczyński zdobył 8 257 468 głosów, czyli 54,04 proc.), a jego konkurent Donald Tusk – 7 022 319 głosów (45,96 proc.). W kolejnych wyborach już po katastrofie smoleńskiej zmierzyli się ze sobą Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński. Komorowski wygrał z wynikiem – 8 933 887 głosów (53,01 proc.), prezes PiS zdobył wówczas 7 919 134 głosy (46,99 proc.).
Duda odkryciem Kaczyńskiego
W 2015 w walce o prezydenturą pojawił się Andrzej Duda. Wydawało się, że nie ma większych szans w starciu z ówczesnym prezydentem walczącym o reelekcję, Bronisławem Komorowskim. A jednak! Duda zdobył w drugiej turze 8 630 627 głosów (51,55 proc.), a Bronisław Komorowski – 8 112 311 głosów (48,45 proc.). Do historii przeszło słynne zdanie Adama Michnika. Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" powiedział wtedy przed wyborami w 2015, że Bronisław Komorowski nie zostanie prezydentem tylko wtedy, gdy "przejedzie po pijanemu ciężarną zakonnicę na pasach". Taka zakonnica jednak potrzebna nie była...
Wybory w czasie pandemii
Wybory w 2020 roku były wyjątkowe ze względu na okoliczności. Najpierw miały odbyć się w formie korespondencyjnej, wszyscy mówili o przygotowaniach do wyborów tzw. kopertowych. Datę głosowania przekładano. Andrzej Duda walczył o drugą prezydenturę, a jego największą rywalką miała być Małgorzata Kidawa-Błońska. Na dosłownie ostatniej prostej wszystko się zmieniło i zamiast Kidawy-Błońskiej KO wystawiła Rafała Trzaskowskiego. Efekt? Duda zdobył 10 440 648 głosów (51,03 proc.), a Rafał Trzaskowski – 10 018 263 głosy (48,97 proc.).
Karol Nawrocki wygrywa z Rafałem Trzaskowski. Jego wynik imponuje
W ostatnich wyborach prezydenckich wydawało się, tak też wskazywały liczne sondaże, że ponownie startujący Rafał Trzaskowski ma wygraną w kieszeni. Do tego wciąż pojawiły się nowe afery z Nawrockim, kandydatem obywatelskim, ale popieranym przez PiS, w tle. Tymczasem nie dość, że Nawrocki wygrał, to jeszcze zdobył rekordowe poparcie Polaków. Zdobył 50,89 proc. poparcia, czyli 10 606 628 głosów (niewiele więcej w historii III RP miał tylko Wałęsa). Trzaskowski uzyskał wynik 10 237 177 głosów, czyli 49,11 poparcia.
WYNIKI W DRUGIEJ TURZE WYBORÓW PREZYDENCKICH W III RP
- Rok 1990: Lech Wałęsa – 10 622 696 głosów (74,25 proc.), Stanisław Tymiński – 3 683 098 głosów (25,75 proc.)
- Rok 1995: Aleksander Kwaśniewski – 9 704 439 głosów (51,72 proc.), Lech Wałęsa – 9 058 176 głosów (48,28 proc.)
- Rok 2000: Nie było II tury , Aleksander Kwaśniewski wygrywa w pierwszej - 9 485 224 głosów (53,90 proc.)
- Rok 2005: Lech Kaczyński – 8 257 468 głosów (54,04 proc.), Donald Tusk – 7 022 319 głosów (45,96 proc.)
- Rok 2010: Bronisław Komorowski – 8 933 887 głosów (53,01 proc.), Jarosław Kaczyński – 7 919 134 głosy (46,99 proc.)
- Rok 2015: Andrzej Duda – 8 630 627 głosów (51,55 proc.), Bronisław Komorowski – 8 112 311 głosów (48,45 proc.)
- Rok 2020: Andrzej Duda – 10 440 648 głosów (51,03 proc.), Rafał Trzaskowski – 10 018 263 głosy (48,97 proc.)