W przyszłorocznych wyborach prezydenckich wystartują, oprócz Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej, prezes IPN Karol Nawrocki jako kandydat popierany przez PiS, marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji i poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Lewica ma ogłosić swojego kandydata w drugiej połowie grudnia. Zdaniem Romana Giertycha, wynik wyborów prezydenckich może się rozstrzygać w ostatniej chwili. - Nie lekceważmy Jarosława Kaczyńskiego. On wybrał oczywiście dla siebie najlepszego kandydata i to będzie trudna walka. Nie wierzę w żadne sondaże, które dają nam 2:1. to niemożliwe, będzie się rozstrzygało do ostatniej chwili i będzie decydowało zorganizowanie społeczeństwa obywatelskiego - ocenił polityk.
Wybory prezydenckie 2025 - kiedy poznamy termin?
Jak poinformowała PAP sekretarz PKW i szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak, w poniedziałek Komisja przyjęła stanowisko, które głosi, że z uwagi na zakończony 16 października br. stan klęski żywiołowej, marszałek Sejmu może zarządzić wybory prezydenckie dopiero po 14 stycznia 2025 r. Takie samo stanowisko - powołując się na art. 228 ust. 7 Konstytucji - PKW wyraziła już wcześniej w sprawie wyborów organów jednostek samorządu terytorialnego przeprowadzanych w toku kadencji na obszarze, na którym został wprowadzony stan klęski żywiołowej. Wówczas PKW informowała, że "zniesienie stanu klęski żywiołowej z dniem 16 października br. oznacza, że do 14 stycznia 2025 r. na obszarze, na którym obowiązywał stan klęski żywiołowej, w dalszym ciągu nie mogą być zarządzane kolejne wybory, ani wybory, które powinny się odbyć, a nie zostały zarządzone z uwagi na obowiązywanie stanu klęski żywiołowej".
Zobacz galerię: Rodzina Karola Nawrockiego