Tusk, Orban

i

Autor: AP Photo/Virginia Mayo

iskrzy coraz mocniej

Donald Tusk idzie na wojnę z Viktorem Orbanem?! Jest coraz gorzej, kolejny cios!

2025-01-03 10:54

Historia azylu politycznego, jakiego rząd Viktora Orbana udzielił byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu, zaczyna mocno rezonować na nasze relacje z Węgrami. Rząd Donalda Tuska naprawdę jest tym faktem rozsierdzony. Teraz nota zarządzanego przez Radosława Sikorskiego ministerstwa trafiła do strony węgierskiej! Chodzi o prestiżową imprezę, która już dziś wieczorem ma się odbyć w Warszawie.

Marcin Romanowski do niedawna był najbardziej poszukiwanym człowiekiem w Polsce (decyzją sądu powinien trafić do aresztu na trzy miesiące w związku z zarzutami, jakie skierowano do niego za zarządzanie Funduszem Sprawiedliwości), a od 19 grudnia jest chroniony azylem politycznym na Węgrzech. Wynajmuje dwupokojowe mieszkanie w Budapeszcie. - Pomogli mi je znaleźć węgierscy znajomi, ale nie są to, jak czytam w polskich mediach, żadne luksusy od kuzyna Orbana - podkreślał w rozmowie z nami. Polityk Suwerennej Polski powtarza, że zarzuty prokuratury traktuje jako absurdalne, sposób jego poszukiwań za niedorzeczny, a wszystko, co się wokół niego dzieje, ma na celu organizowanie medialnej szopki (WIĘCEJ: Romanowski zdradza, jak żyje w Budapeszcie. Czy pomógł mu Orban?).

To, jak oczywiste, nie podoba się rządowi Donalda Tuska. Jak donosi Onet, postanowiono zareagować w niekonwencjonalny sposób. Polska przejęła prezydencję w Unii Europejskiej 1 stycznia. Uroczysta inauguracja prezydencji odbędzie się dziś wieczorem w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej. W imprezie wezmą udział nasz premier i nowy szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Wśród zaproszonych są też m.in. dyplomaci przebywający na placówkach w Warszawie.

Sprawdź: Niespodziewana decyzja Marcina Romanowskiego. Chodzi o pieniądze

Według ustaleń portalu polski rząd nie chce na tym wydarzeniu widzieć ambasadora Węgier. Szef MSZ Radosław Sikorski miał wysłać do przedstawicielstwa tego kraju odpowiednią notę. Wynika z niej, że udział w wydarzeniu najwyższego rangą dyplomaty węgierskiego w naszym kraju "nie jest przewidziany". Węgrzy mogą ewentualnie wydelegować kogoś niższego rangą. Nie wiadomo jednak, czy z tej możliwości skorzystają.

Zobacz: Spowiedź Marcina Romanowskiego! "W Budapeszcie gram biednego obcokrajowca" [TYLKO U NAS]

Co ciekawe, pierwotnie ambasador był zapraszany na galę już kilka tygodni temu i nawet potwierdził swoją obecność. Wszystko zmieniło się jednak przed świętami Bożego Narodzenia.

AKTUALIZACJA

Polka Agencja Prasowa zapytała MSZ, czy rzeczywiście taka nota została skierowana do strony węgierskiej, oraz czy ta decyzja ma związek z udzieleniem azylu politycznego w tym kraju politykowi PiS, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. Resort dyplomacji odpowiedział, że zaproszenie na galę inauguracyjną otrzymali przedstawiciele wszystkich państw członkowskich UE. - Potwierdzamy, iż w związku z niedawnymi działaniami Budapesztu nie przewidujemy udziału ambasadora Węgier w gali otwarcia. W gestii ambasady Węgier pozostała decyzja dotycząca reprezentacji placówki na innym szczeblu - poinformowało MSZ.

Galeria poniżej: Tu ukrywa się Marcin Romanowski

Sonda
Czy uważasz, że Marcin Romanowski rzeczywiście potrzebował azylu politycznego na Węgrzech?
Romanowski - wywiad