Trump powiedział, że dostał list od Wołodymyra Zełenskiego. W czasie przemowy przed Kongresem nagle wspomniał o liście od prezydenta Ukrainy i zacytował fragment wiadomości, którą otrzymał:
Dziś rano otrzymałem list od prezydenta Ukrainy Zełenskiego. W liście napisano, że Ukraina jest gotowa jak najszybciej przystąpić do negocjacji, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy, tak napisał. Napisał: Mój zespół jest gotowy, żeby pracować z prezydentem Trumpem. Ukraina docenia wsparcie Stanów i chce podpisać umowę. Otrzymałem silne sygnały, że są gotowi na pokój. Ale by było pięknie - mówił prezydent USA.
CZYTAJ: Donald Trump przed połączonymi izbami Kongresu: Ameryka powróciła
W przemówieniu pojawiło się też odniesienie do wojny na Ukrainie. - Miliony Ukraińców i Rosjan zostało niepotrzebnie zabitych lub rannych w tym przerażającym i brutalnym konflikcie, bez widocznego końca – powiedział Trump. - Stany Zjednoczone wysłały setki miliardów dolarów na wsparcie obrony Ukrainy, bez żadnego bezpieczeństwa, bez niczego - ocenił.
Skandal w Gabinecie Owalnym. Do podpisania umowy nie doszło
Przypomnijmy, że kilka dni temu, w piątek (28 lutego) doszło do spotkania prezydenta USA i prezydenta Ukrainy. Między Zełenskim a Trumpem doszło do przepychanki słownej, do której dołączył wiceprezydent USA j.D. Vance, a ty samym cała rozmowa skończyła się awanturą, co zostało odebrane jako wielki dyplomatyczny skandal. Wołodymyr Zełenski przybył wówczas do Stanów, by podpisać z USA umowę w sprawie wydobycia minerałów. We wtorek (4 marca) prezydent Ukrainy oświadczył na platformie X:
kt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego tak szybko, jak to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy. Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby osiągnąć trwały pokój.
