
- Polska jeszcze nie zdecydowała, kto będzie reprezentował kraj na poniedziałkowym spotkaniu z prezydentami USA i Ukrainy.
- Prezydent USA Donald Trump poinformował europejskich przywódców o swojej rozmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Wielu europejskich liderów, w tym przewodnicząca KE i kanclerz Niemiec, potwierdziło swój udział w poniedziałkowych rozmowach w Białym Domu.
- Przed spotkaniem w Waszyngtonie, europejscy liderzy z "koalicji chętnych" odbędą telekonferencję, w której weźmie udział polski MSZ Radosław Sikorski
Czy Polska dołączy do "koalicji chętnych" w rozmowach z Wołodymyrem Zełenskim? Decyzja w sprawie udziału przedstawiciela Polski w poniedziałkowym spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim wciąż nie zapadła. Kto będzie reprezentował nasz kraj i jakie stanowisko zajmie?
Kto będzie reprezentował Polskę na spotkaniu Trump-Zełenski?
Najważniejszą informacją weekendu jest brak ostatecznej decyzji w sprawie polskiej delegacji na kluczowe rozmowy w Waszyngtonie. Ta niepewność pojawia się w krytycznym momencie, gdy kształtuje się wspólne stanowisko Zachodu wobec trwającego konfliktu na Ukrainie, a rola Polski jako kluczowego sojusznika w regionie jest nie do przecenienia.
Rzecznik prasowy prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował w niedzielę, że w ciągu najbliższych godzin okaże się, kto będzie reprezentował Polskę na spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i przywódcami europejskimi. Pytany przez dziennikarzy o skład delegacji, rzecznik prezydenta potwierdził, że decyzje wciąż są podejmowane. "Czy ktokolwiek z ośrodka prezydenckiego, pan prezydent bądź któryś z ministrów pojedzie do Waszyngtonu, to się okaże w ciągu najbliższych godzin" – dodał Leśkiewicz.
Jakie jest tło rozmów po spotkaniu Trump-Putin?
Poniedziałkowe spotkanie jest następstwem intensywnych działań dyplomatycznych na najwyższym szczeblu. Po piątkowym spotkaniu z przywódcą Rosji, Władimirem Putinem, prezydent USA Donald Trump poinformował europejskich przywódców o przebiegu rozmowy. Wśród liderów, którzy otrzymali te informacje, znalazł się prezydent Polski Karol Nawrocki. Przekazanie informacji o treści rozmów z Władimirem Putinem jest standardową praktyką dyplomatyczną, jednak w obecnej napiętej sytuacji międzynarodowej nabiera szczególnego znaczenia i stanowi tło dla nadchodzących negocjacji.
Kto potwierdził udział w rozmowach "koalicji chętnych"?
Podczas gdy polskie stanowisko pozostaje niejasne, wielu europejskich liderów już potwierdziło swoją obecność w Białym Domu. W niedzielę kilkoro europejskich liderów ogłosiło, że dołączy do poniedziałkowych rozmów prezydenta Trumpa i prezydenta Zełenskiego. Dotychczas swój udział w negocjacjach potwierdzili:
- przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen,
- kanclerz Niemiec Friedrich Merz,
- prezydent Francji Emmanuel Macron,
- prezydent Finlandii Alexander Stubb,
- sekretarz generalny NATO Mark Rutte,
- premierka Włoch Giorgia Meloni,
- premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
Tak silna reprezentacja kluczowych państw europejskich oraz instytucji unijnych i NATO świadczy o randze spotkania i determinacji w poszukiwaniu wspólnych rozwiązań.
Czy Polska bierze udział w przygotowaniach do szczytu?
Mimo niepewności co do udziału w głównym spotkaniu, Polska jest obecna na etapie przygotowawczym. Przed poniedziałkowym spotkaniem, w niedzielę o godz. 15, europejscy przywódcy naradzali się w gronie liderów tzw. koalicji chętnych. Telekonferencji tej przewodniczył prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. Z Polski wziął udział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Udział szefa polskiej dyplomacji w tej naradzie jest istotny, ponieważ pozwala na przedstawienie polskiego punktu widzenia i skoordynowanie działań jeszcze przed głównymi rozmowami w Waszyngtonie. Jak poinformowała Ursula von der Leyen, prezydent Zełenski po południu przybędzie do Brukseli, by wraz z nią połączyć się z pozostałymi liderami. Na razie polskie MSZ nie wydało żadnego komunikatu po telekonferencji.