TV
Pogoda
Wideo
Opozycyjna działalność Antoniego Macierewicza w okresie PRL
Problem z Macierewiczem jest dokładnie ten sam, co z wieloma innymi bohaterami antypeerelowskiej opozycji – w okresie komunizmu zapisali piękne karty swojej biografii, by już po upadku PRL rozmienić na drobne swoje legendy. Większość najbardziej znanych działaczy opozycyjnych sprzed 1989 r. to przykład swego rodzaju politycznych Dr. Jekyllów i Mr. Hydów. Wtedy uczestniczyli w szlachetnej walce o wolną i demokratyczną Polskę, by po jej zaistnieniu pogrążyć się małostkowych sporach o to, kto bardziej przyczynił się do upadku PRL, kogo należy uważać za bohatera tamtych czasów, a kogo za zdrajcę, napędzając jałowe awantury destrukcyjne dla wspólnoty politycznej III RP. Dodatkowo swoją działalnością polityczną i publiczną, szkodząc Polsce.
CZYTAJ: Kim jest rodzina Antoniego Macierewicza: żona Hanna i jedyna córka Aleksandra?Macierewicz jest obok Lecha Wałęsy, Krzysztofa Wyszkowskiego, Adama Michnika, Władysława Frasyniuka czy Andrzeja Gwiazdy tym, który zrobił wystarczająco dużo, by dawne i niewątpliwe zasługi zostały zapomniane, a ich miejsce zajęła pamięć o kompromitujących ich życiorysy działalność w III RP. Macierewicz nawet w tym towarzystwie okazał się największym wrogiem swojej biografii.
A przecież tego, co robił w PRL wielu mogłoby mu pozazdrościć. W działalność opozycyjną angażował się już od marca 1968 r., by okazać się kluczową postacią dla powstania najważniejszej przed Solidarnością organizacji – Komitetu Obrony Robotników, która skupiała wokół siebie najważniejsze wtedy i później osobistości opozycji demokratycznej. To Macierewicz razem z Piotrem Naimskim KOR organizował i dodatkowo z Wojciechem Onyszkiewiczem stworzyli ideowe podstawy dla funkcjonowania Komitetu. Za swoją działalność w KOR, ale także wcześniejszą aktywność opozycyjną, był prześladowany przez władze PRL. Tych zasług nie zabierze sobie nawet on sam i jego autodestrykcyjny charakter. Za to należą mu się najwyższe odznaczenia.
POD MATERIAŁEM WIDEO DALSZA CZĘŚĆ KOMENTARZA
Czemu więc wielu odbiera mu do tego prawo? Antoni Macierewicz to architekt gorączki lustracyjnej w Polsce, a jego zmanipulowana tzw. „lista Macierewicza” na lata zatruła polską politykę, złamała kilka życiorysów i dała paliwo dla radykalizującej się prawicy. Mało kto już dziś jednak o tych „zasługach” pamięta. Tak samo jak mało już ktoś pamięta jego szkodliwą dla bezpieczeństwa państwa działalność jako likwidatora WSI czy ministra obrony.
Antoni Macierewicz a sprawa katastrofy smoleńskiej
Macierewicz przeszedł bowiem samego siebie, stając na czele kościoła „zamachu smoleńskiego”, tworząc wokół tej tragedii sieć teorii spiskowych, które odpowiadają za gwałtowną i niszczycielską polaryzację i tak już skłóconego społeczeństwa. Okazało się, co udowodnił Piotr Świerczek z TVN, że Macierewicz manipulował wynikami prac swojej „podkomisji smoleńskiej” tak, by kompromitującego jego szaleńcze teorie zamachu materiały dowodowe nie ujrzały światła dziennego, a on dalej mógł robić karierę jako kapłan kultu smoleńskiego. Te dowody świadczące przeciwko Macierewiczowi ujrzały światło dzienne ledwie niedawno, a już dziś Macierewicz odznaczany jest Orderem Orła Białego.
Order Orła Białego dla Macierewicza? Mocny komentarz
Przyznawanie mu tak ważnego i zasłużonego odznaczenia w takim momencie odbiera Macierewiczowi prawo do dumy z własnej biografii z okresu PRL. Cieniem na nim będzie się kładło to, jakim politycznym destruktorem stał się Macierewicz. Kawalerem Orderu stanie się człowiek, który nie tylko, wydawał państwowe miliony na udowadnianie zamachu w Smoleńsku i manipulował oficjalnymi dokumentami, by swoje smoleńskie dziedzictwo obronić i mogą mu za to grozić zarzuty karne. Naprawdę to najgorszy z możliwych momentów, by uhonorować Macierewicza, choć przecież Order Orła Białego za młodzieńczą działalność absolutnie mu się należy. Dobrze by było wybrać na odznaczenie go lepszy czas.
