Czarnecki: Podoba mi się Kukiz'15

"Super Express": - Za co pochwaliłby pan opozycję w mijającym 2017 roku?

Ryszard Czarnecki: - W mijającym roku usłyszałem kilka ciekawych wystąpień partii opozycyjnych wobec Prawa i Sprawiedliwości. Mimo że na co dzień nie przebywam w Sejmie, to przyznam, że są pewne pozytywy, a być może widziałbym nawet więcej, gdybym na co dzień był na miejscu.

- Jakiś konkretny pozytyw?

- Miło zaskoczyli mnie posłowie ruchu Kukiz'15, którzy mieli sporo interesujących przemówień i odgrywali rolę naprawdę konstruktywnej opozycji. Szczególnie doceniam wypowiedzi Tomasza Rzymkowskiego i Adama Andruszkiewicza. Andruszkiewicz nie jest już co prawda politykiem Kukiz'15, ale w okresie, w którym słuchałem jego wystąpień na różne tematy, reprezentował ugrupowanie Pawła Kukiza. Tu chodzi o ich podejście do propozycji reform, do proponowanych ustaw. To nie był tylko czysty sprzeciw. I muszę przyznać, że z moich konkurentów politycznych najbliżej jest mi właśnie do Kukiz'15.

- Była jakaś propozycja ustawy bądź zmian, które ramię w ramię z opozycją, by pan poparł?

- Propozycja ruchu Kukiza odnośnie do podatków i rozliczeń podatkowych jest ciekawym rozwiązaniem. Wydaje mi się, że naprawdę warto rozważyć ten postulat. Nie mówię, że wszelakie zmiany, które Kukiz'15 zgłaszał, są receptą na poprawę warunków życia Polaków. Cenię jednak w politykach tego ruchu to, że potrafią rozmawiać w sposób merytoryczny. W sferze polityki jest to bardzo istotne, a niestety bywa rzadkie.

Zobacz także: Ryszard Czarnecki komentuje: Artykuł 7 to zemsta Komisji