Granice Polski.

i

Autor: Shutterstock

Granice państw

Polska domaga się zwrotu długu terytorialnego od Czech. Czy po latach impasu nastąpi przełom?

2025-05-03 16:48

Blisko 400 hektarów ziemi, należnych Polsce od ponad pół wieku – to tzw. dług terytorialny Czech, który powstał w wyniku korekty granic w latach 50. XX wieku. Po latach impasu, polski resort dyplomacji zapowiada wznowienie negocjacji w celu uregulowania tej kwestii. Czy tym razem uda się odzyskać należne Polsce tereny?

Historia długu terytorialnego

Historia długu terytorialnego sięga 1958 roku, kiedy to władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Czechosłowacji podjęły decyzję o korekcie granic. Celem miało być "wyprostowanie" linii granicznej. W wyniku tej operacji, Polska przekazała Czechom 1205 hektarów, a Czechosłowacja Polsce – 837 hektarów. W ten sposób powstał "dług" w wysokości 368 hektarów, którego Polska od lat bezskutecznie próbuje się domagać.

W celu rozwiązania problemu powołano Stałą Polsko-Czeską Komisję Graniczną. W 2015 roku czeski rząd zatwierdził wykaz działek, które miały trafić do Polski w ramach uregulowania długu terytorialnego. Polskie władze przekazały wówczas Czechom projekt umowy o uregulowaniu przebiegu granicy państwowej.

Sprawa utknęła w martwym punkcie

Mimo podjętych działań, sprawa utknęła w martwym punkcie. Chodzi m.in. o tereny w gminie Biała Woda koło Paczkowa, a także ziemię sąsiadującą ze wsią Bodzanów w gminie Głuchołazy. Czesi, choć deklarują, że grunty powinny zostać zwrócone, sugerują, że powinny one trafić do czeskiego Kościoła.

Próby wyegzekwowania długu podejmowano również za rządów premiera Mateusza Morawieckiego w 2021 roku. Ówczesny premier Czech, Andrej Babisz, nie zajął jednak w tej sprawie jednoznacznego stanowiska, ograniczając się do zapowiedzi "międzyrządowych konsultacji". Przez kolejne pięć lat nie nastąpił żaden postęp.

Stanowcza deklaracja polskiego rządu

Obecnie sprawa powraca na agendę. Polski rząd stawia stanowczą deklarację w sprawie odzyskania długu terytorialnego. "Planowane jest wznowienie polsko-czeskich konsultacji na szczeblu eksperckim. Ich celem będzie przedstawienie stanowiska stron w odniesieniu do sposobu uregulowania czeskiego długu terytorialnego, a przede wszystkim uzyskanie od strony czeskiej szczegółowych informacji nt. przyczyn wycofania się z ustaleń poczynionych w 2015 r. Dążeniem Rządu RP jest ostateczne uregulowanie tej kwestii, natomiast ostateczna forma, w jakiej osiągnięte zostanie porozumienie, będzie przedmiotem negocjacji dwustronnych" – odpowiedział resort dyplomacji kierowany przez Radosława Sikorskiego na pytania "Faktu".

Przeszkodą w szybkim rozwiązaniu problemu mogą być zaplanowane na jesień tego roku wybory parlamentarne w Czechach, które mogą doprowadzić do zmiany rządu.

"Można przypuszczać, że strona czeska nie będzie dążyła do szybkiego zakończenia sprawy. Kwestia czeskiej kampanii wyborczej wpływa także na plany dot. kolejnych konsultacji międzyrządowych, prowadzone są robocze rozmowy mające na celu ustalenie ich terminu" – wskazuje wiceminister spraw zagranicznych Teofil Bartoszewski w odpowiedzi na interpelację poselską.

Wiceminister Bartoszewski dodał, że pomocne w tej sprawie byłoby wsparcie Sejmu.

Źródło "Fakt"

Polityka SE Google News
Quiz: My podajemy nazwisko, a Ty dopasowujesz partie. Pytania proste jak drut!
Pytanie 1 z 15
Jarosław Kaczyński:
2025_04_30_SE_PORANNY_RING_Ziemkiewicz.mp4