Czarna środa. Marsz kobiet ws aborcji: „Oddaj mandat! Przeproś Polki!” [RELACJA]

2018-01-17 20:41

Ogólnopolski Strajk Kobiet zorganizował 17 stycznia Czarną Środę. Organizowane w całej Polsce protesty kobiet były związane z odrzuceniem przez Sejm projektu "Ratujmy Kobiety" (liberalizującego prawo aborcyjne) i skierowaniem do dalszych prac projektu "Zatrzymaj Aborcję" (zaostrzającego prawo aborcyjne). Główne manifestacje i przemarsz mają odbyły się w Warszawie. Relacja z Czarnej środy na Se.pl.

Rozpoczęcie protestu zapowiedziano na godzinę 17:30. Tak też się stało. Jak poinformowały organizatorki w facebookowym wydarzeniu: - Marsz rozpocznie się pod biurem PO na ulicy Wiejskiej, kolejna stacja będzie miała miejsce pod biurem .N przy Nowym Świecie. Kulminacja nastąpi na Nowogrodzkiej po biurem PiS, bo przecież wiemy, że całe zło wychodzi stamtąd i że za chwilę przegłosują restrykcyjną ustawę antyaborcyjną Kai Godek. Wszystkim będzie można nawrzucać do woli, bo nieźle na to zasłużyli. Protesty odbyły się też w ponad 40 innych miastach (również zagranicznych, np. w Londynie lub Zurychu). Relacja na żywo z Czarnej środy.

 

ABY AKTUALIZOWAĆ ODŚWIEŻ STRONĘ LUB WCIŚNIJ F5

20.08 Wiadomo, dlaczego zrezygnowano z odczytania nazwisk posłów:

19.58 Przemówienia na marszu w Warszawie dobiegły końca, teraz słychać bębny. Zebrani powoli rozchodzą się.

19.50 Protesty także w Toruniu:

19.48 Kobiety zwracają się m.in. do Jarosława Kaczyńskiego, którego najprawdopodobniej nie ma w siedzibie PiS, bo o 19.00 odprawiana miała być msza w intencji matki prezesa Kaczyńskiego.

19.43 Kobiety są już przezd siedzibą PiS, odczytują wiersz. Przytaczają słowa wiersza Tuwima: - Całujcie mnie wszyscy w dup***"

19.41 Protestujące w Warszawie za chwilę dojdą przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej. Zmierzając w tym kierunku krzycza: - Przyszłyśmy po prawo i sprawiedliwość.

19.40 Dariusz Joński wspiera protestujące w Łodzi:

19.33 Gdy na ulicach protesty, w Internecie trwa dyskusja:

19.19 Czarna środa jest dziś także w Wałbrzychu:

19.27 Protesty odbywają się w całej Polsce, m.in. we Wrocławiu:

19.00 Kobiety skandują: - Uwaga! Uwaga! Tu obywatelki! Władza minie - wstyd zostanie!

18.55 Protestujący idą w kierunku Nowogrodzkiej:

18:43 Tak wygląda sytuacja okiem Adriana Zandberga: - Tłum skanduje „Oddaj mandat! Przeproś Polki!” pod adresem posłów, którzy stchórzyli podczas głosowania nad projektem Ratujmy kobiety.

18:05 W Katowicach pomimo niesprzyjającej pogody zbiera się coraz więcej osób:

18:00 Pod biurem Platformy Obywatelskiej odczytano tzw. "listę hańby", czyli nazwiska osób z PO i Nowoczesnej, które nie poparły projektu liberalizującego prawo aborcyjne.

17:54 Do strajku dołącza coraz więcej kobiet. Tak wygląda sytuacja w Warszawie:

17:10 Pierwsze grupy protestujących zbierają się już w umówionych miejscach. Kobiety w Katowicach wyszły na ulicę mimo ataku zimy:

16:50 Strajk kobiet można wspierać również online. Przypomina o tym na swojej stronie Amnesty International:

15:59 Polski oddział Amnesty International wspiera protestujące:

 

15:41 W porannej audycji RMF FM gościła Joanna Schmidt z Nowoczesnej, która wspominała zeszłotygodniowe wydarzenia z Sejmu. Jak mówiła: - W zeszłym tygodniu na konferencji powiedziałam że zawieszam swoje prawa członkowskie w klubie Nowoczesna w wyniku głosowania i póki co jest to zawieszenie. Jesteśmy przed intensywnymi, szczerymi, otwartymi rozmowami (…) Dzisiaj mamy klub na którym będziemy dyskutować co dalej z Nowoczesną, naszą tożsamością (...) Moje zawieszenie było takim sygnałem dla środowisk kobiecym, dla wszystkich którzy walczą o prawa kobiet aby pokazać że w Sejmie obecnej kadencji również są posłowie którzy mają poglądy liberalne. W proteście przeciwko kolegom i koleżankom [zawiesiła się w klubie].

15:19 Trasa przemarszu, wraz z ostrzeżeniem ZTM o utrudnieniach:

 

14:54 Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet udzieliła wywiadu "Gazecie Wyborczej". Wspominając swój sukces z 2016 roku mówiła: - Na placach i ulicach przypomnimy, że 3 października 2016 roku to my zatrzymałyśmy restrykcyjny projekt. Nie potrzebowałyśmy do tego opozycji, nie potrzebowałyśmy do tego partii i polityków, i teraz znowu będziemy na to gotowe. To w nas jest siła. W obywatelkach i obywatelach. A czarny czas przed nami.

Jak kontynuowała: - Skupiamy się na tym, co jest najważniejsze- na zbliżającym się całkowitym zakazie aborcji. Faktycznie może to być ostatnia batalia, którą stoczymy. Dlatego trzeba się przygotować i gromadzić ludzi wokół naszej sprawy. Zbudować i odbudować gotową do szybkiej akcji sieć obywatelską. Po raz kolejny.

14:25 Protest ma się odbyć m.in. w tych miastach:

13:57 O co walczyć dzisiaj będą kobiety? M.in. o prawo do aborcji:

Wychodzimy dziś na ulice, by walczyć o to podstawowe prawo człowieka. Dołączajcie do lokalnych protestów! .@martalempart .@Dziewuchy .@czarny_protest .@PolishFeminists pic.twitter.com/5WqVQEWstU

— Federa (@federapl) 17 stycznia 2018

13:34 W porannej rozmowie w Radiu ZET kandydat PO na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski zapytany o planowane protesty mówił: - Przez cały czas o tym rozmawiamy, bo ja jestem zwolennikiem takiej tezy, że nie możemy sobie pozwolić na to, żeby w Sejmie był tylko i wyłącznie ten skrajnie prawicowy, czy konserwatywny projekt podstawą dyskusji. Muszą być również inne propozycje. I pracujemy nad tym w PO, również będziemy o tym rozmawiać z .Nowoczesną.

Dopytywany, czy jego partia zgłosi odrzucony obywatelskie projekt "Ratujmy kobiety" i zgłosi go jako projekt poselski dodał: - Właśnie o tym rozmawiamy, o tym rozmawiamy, czy dokładnie będziemy starali się przejąć ten projekt, czy będziemy pracowali nad innym. Tej decyzji jeszcze nie ma żeby było jasne. Natomiast ja przekonuję swoje koleżanki i swoich kolegów żeby się pojawił inny projekt, rozmawiamy w tej chwili o szczegółach, po to żeby ta dyskusja nie była tak jednostronna, abstrahując od tego, jaki będzie wynik końcowego głosowania w Sejmie, bo ja myślę, że o to chodziło. Chodziło o to, bo rozumiem, że większość protestujących rozumie, że są posłowie konserwatywni, którzy na końcu mogliby nie chcieć, czy nie móc ze względów światopoglądowych poprzeć pewnego projektu, natomiast chodziło o dopuszczenie do dyskusji, a to jest rzecz zupełnie inna.

13:14 Organizatorki nawołują:

13:00 Jak argumentują organizatorki potrzebę wyrażenia swojego protestu: - 10 stycznia 2018 Sejm głosami prawicy i prawicy udającej centrum, w tym posłów i posłanek udających opozycję, wyrzucił do kosza obywatelski projekt (...) Obudziłyśmy się dziś w Polsce, w której za nieodrzucaniem projektu gwarantującego nam normalne prawa reprodukcyjne byli Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i Krystyna Pawłowicz. A jego odrzucenie zawdzięczamy nie tylko 166 głosom posłów PiS, ale m. in. i tchórzliwej ucieczce z sali plenarnej 39 posłów opozycji (...) Przed nami prawicowy festiwal nienawiści do kobiet nie tylko w komisji sejmowej, ale i w atrapie Trybunału Konstytucyjnego, który pochyli się nad wnioskiem posła PiS B. Wróblewskiego, również zmierzający do całkowitego zakazu aborcji w Polsce (...) Nie potrzebujemy teraz opozycji i jej przeprosin, nie potrzebujemy polityków i polityczek, nie potrzebujemy tej medialno – politycznej papki, która doprowadziła nas do miejsca, w którym jesteśmy. Do piekła kobiet. Potrzebujemy Ciebie, Polsko.

Zobacz także: OHYDNY akt wandalizmu. Usmarowali okna biura poselskiego Kornelii Wróblewskiej TYM