Czarny Wtorek. Kobiety strajkują w rocznicę Czarnego Protestu

i

Autor: Piotr Hukalo

Czarna środa. 17 stycznia ogólnopolski strajk kobiet ws. aborcji

2018-01-16 15:21

Ogólnopolski Strajk Kobiet organizuje 17 stycznia Czarną Środę. Organizowane w całej Polsce protesty kobiet związane są z odrzuceniem przez Sejm projektu "Ratujmy Kobiety" i akceptacją "Zatrzymaj Aborcję". Główne manifestacje i przemarsz mają się odbyć w Warszawie.

Jak czytamy w facebookowym wydarzeniu dotyczącym warszawskiego protestu, którego start wyznaczono na godzinę 17:30: - Marsz rozpocznie się pod biurem PO na ulicy Wiejskiej, kolejna stacja będzie miała miejsce pod biurem .N przy Nowym Świecie. Kulminacja nastąpi na Nowogrodzkiej po biurem PiS, bo przecież wiemy, że całe zło wychodzi stamtąd i że za chwilę przegłosują restrykcyjną ustawę antyaborcyjną Kai Godek. Wszystkim będzie można nawrzucać do woli, bo nieźle na to zasłużyli.

Jak argumentują organizatorki potrzebę wyrażenia swojego protestu: - 10 stycznia 2018 Sejm głosami prawicy i prawicy udającej centrum, w tym posłów i posłanek udających opozycję, wyrzucił do kosza obywatelski projekt (...) Obudziłyśmy się dziś w Polsce, w której za nieodrzucaniem projektu gwarantującego nam normalne prawa reprodukcyjne byli Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i Krystyna Pawłowicz. A jego odrzucenie zawdzięczamy nie tylko 166 głosom posłów PiS, ale m. in. i tchórzliwej ucieczce z sali plenarnej 39 posłów opozycji (...) Przed nami prawicowy festiwal nienawiści do kobiet nie tylko w komisji sejmowej, ale i w atrapie Trybunału Konstytucyjnego, który pochyli się nad wnioskiem posła PiS B. Wróblewskiego, również zmierzający do całkowitego zakazu aborcji w Polsce (...) Nie potrzebujemy teraz opozycji i jej przeprosin, nie potrzebujemy polityków i polityczek, nie potrzebujemy tej medialno – politycznej papki, która doprowadziła nas do miejsca, w którym jesteśmy. Do piekła kobiet. Potrzebujemy Ciebie, Polsko.

W FB wydarzeniu kobiety zapowiedziały już protesty również w ponad 40 innych miastach (również zagranicznych, np. w Londynie lub Zurychu). Ich listę można zobaczyć TUTAJ.

Zobacz także: Zmiany w prawie aborcyjnym? Posłowie powiedzieli NIE dla liberalizacji [RELACJA]