Projekt "Ratujmy kobiety" nie będzie dalej procedowany, bo posłowie zagłosowali za jego odrzuceniem. Aby projekt został skierowany do prac komisji zabrakło jedynie dziewięciu głosów. Tymczasem na sali plenarnej w Sejmie w czasie głosowania nad "Ratujmy kobiety" brakowało 29 posłów Platformy Obywatelskiej i 10 posłów Nowoczesnej. Ale to nie znaczy, że wszyscy oni tego dnia nie byli w Sejmie, bo jeszcze w poprzedzającym głosowaniu część z nich brała udział. Oto lista osób, które nie wzięły udziału w głosowaniu na liberalizujacym przepisy aborcyjne projektem:
Z Platformy Obywatelskiej nie brali udziału w głosowaniu: Piotr Arndt, Joanna Augustynowska, Paweł Bańkowski, Alicja Chybicka, Krzysztof Gadowski, Kinga Gajewska, Elżbieta Gelert, Tomasz Głogowski, Włodzimierz Karpiński, Leszek Korzeniowski, Roman Kosecki, Wojciech Król, Stanisław Lamczyk, Antoni Mężydło, Czesław Mroczek, Arkadiusz Myrcha, Włodzimierz Nykiel, Stanisław Piechota, Teresa Piotrowska, Kazimierz Plocke, Grzegorz Raniewicz, Ireneusz Raś, Halina Rozpondek, Dorota Rutkowska, Bogusław Sonik, Bożena Szydłowska, Wojciech Wilk, Marian Zembala, Wojciech Ziemniak. Z czego tylko: Augustynowska, Gajewska, Karpiński, Korzeniowski, Myrcha, Piotrowska, Rutkowska, Szydłowska, Wilk i Zembakla nie brali też udziału w poprzedzającym głosowaniu, np. ze względu na stan zdrowia, tak jak w przypadku posła Myrchy, którego w środę nie było w Sejmie.
Z Nowoczesnej nie brali udziału w głosowaniu: Adam Cyrański, barbara Dolniak, Paweł Kobyliński, Jerzy Meysztowicz, Mirosław Pampuch, Marek Ruciński, Marek Sowa, Elżbieta Stępień, krzysztof Truskolaski i Kornelia Wróblewska, z czego w poprzedzającym głosowaniu nie brała udziału jedynie Dolniak.
Sprawdź: Nowacka ostro do opozycji. Nie chce ich na demonstracjach