Prezydent zawetował ustawę okołobudżetową. Nie może być na to zgody

i

Autor: PAP/Leszek Szymański Andrzej Duda

WALKA O MEDIA

Co dalej z wetem prezydenta Dudy? Jest odpowiedź posłów koalicji! "Znajdziemy sposób"

2023-12-24 12:25

Projekt ustawy okołobudżetowej na rok 2024, która obejmowała m.in. 3 miliardy złotych na media publiczne, została zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Jest odpowiedź rządzących w tej sprawie! Nie zamierzają się poddać. - Większość parlamentarna prędzej czy później, tym czy innym sposobem, dopnie swego - zapowiada szef KPRM Jan Grabiec.

Co dalej z ustawą okołobudżetową?

Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024. Stwierdził, że to dlatego, że znalazły się w niej 3 miliardy złotych na media publiczne. - Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić – podkreślił.

Jednak obóz rządzący, jak się okazało, nie planuje cofania zmian ws. mediów publicznych i ma pomysł na przeforsowanie swojego projektu budżetu. - Większość parlamentarna prędzej czy później, tym czy innym sposobem, dopnie swego - powiedział w wywiadzie dla WP Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

- Rząd pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska podejmie konkretnie działania, tak żeby te podwyżki zostały w przyszłym roku wypłacone i myślę, że znajdziemy na to sposób. Na koniec prezydent zostanie z tym wetem na święta, odbierającym podwyżki, po prostu sam ze sobą - zaznaczył Grabiec.

Jego zdaniem, w ustroju, jaki mamy w tej chwili w Polsce, prezydent nie ma żadnych kompetencji dotyczących wpływania na kształt budżetu państwa. Bo jak stwierdził poseł Koalicji Obywatelskiej, mimo że prezydent może takie ustawy wetować, to większość parlamentarna prędzej czy później, tym czy innym sposobem, i tak dopnie swego.

- Prezydent może sypać trochę piachu w tryby, może trochę opóźniać, może trochę blokować te działania, chociażby podwyżki. Ale znajdziemy sposób na to, żeby one jak najszybciej trafiły do ludzi – mówił Jan Grabiec.

Awantura przed gmachem TVP

Co dalej z TVP?

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rozmowie z WP odniósł się także do niedawnych zmian w mediach publicznych i podkreślił zarazem, że cały proces będzie wymagał pracy przez wiele miesięcy. - Z tego bagna trzeba wyjść i sposobem na to wyjście jest oparcie się na przepisach Kodeksu spółek handlowych. Dzięki temu sytuację w TVP, Polskim Radiu i w PAP-ie będzie można uzdrowić, oczywiście pracując równocześnie nad docelowymi rozwiązaniami, tak aby te media naprawdę uspołecznić. To oczywiście będzie wymagało kilkumiesięcznej pracy z możliwie szerokim udziałem opinii publicznej, zainteresowanych grup twórców – ocenił Grabiec i skomentował jednocześnie ostatnie protesty posłów PiS dotyczące przejmowania przez rząd mediów publicznych.

- Na pewno nie możemy tolerować ani jednego dnia więcej, tego że partia, która przegrała wybory, a wcześniej rządziła Polską, uwłaszczyła się na mediach publicznych, traktuje majątek mediów publicznych i instytucje jako prywatną własność tej partii. Zresztą ostatnie działania posłów PiS-u pokazują jak to wygląda - dodał minister z KO Grabiec.

Decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zablokowaniu ustawy komentował także premier Donald Tusk - Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi „kominówkę”, czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji. Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym – podał Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Sonda
Jak oceniasz program informacyjny 19:30 w TVP?