Mieczysław O. był dyrektorem instytutu od 2006 do 2015 r. Przez ten czas, według śledczych, wyrządził szkodę w mieniu IMGW na ponad milion złotych. Miał też przyjąć łącznie blisko 800 tys. zł łapówek: za zatrudnienie, fikcyjny etat czy przyznanie premii. Jego najbliższym współpracownikiem był Łukasz L., były dyrektor marketingu, a prywatnie kochanek Mieczysława O. Jak wynika z akt sądowych, to on podejmował kluczowe decyzje w instytucie, za co był sowicie nagradzany przez swojego przełożonego. W dokumentach znajdują się również stenogramy szokujących rozmów między Łukaszem L. a Mieczysławem O., z których wynika, że obaj byli w zażyłych kontaktach.
Mieczysław O.: - Czyli ty. Czy ty mnie jeszcze kochasz? Łukasz L.: - Myślałem, że zadasz pytanie, czy jak to mówiłeś? Czy dam ci kiedyś dupci? Mieczysław O.: - To będzie następne.
Zdarzało się również, że kochanek dyrektora oskarżał go o wykorzystywanie seksualnie swoich studentów, za co miał oferować im pracę. - Łukasz L.: - A to całe twoje stadko przygodnych, które zatrudniasz w instytucie? (.) Wiesz, ty ich sobie nie zamawiasz. Sobie znajdujesz, studentów. Spotykasz się z nimi, dupczysz, a następnie im oferujesz praktyki płatne, pracę. Mam ci rzucać nazwiskami? Mieczysław O.: - Rzuć mi. Łukasz L.: Pierwszy B. Drugi M. Trzeci W. Czwarty Michał Bier... Bied..., ten z Poznania z zamówień.
W śledztwie Mieczysław O. odmówił składania wyjaśnień, nie przyznał się do zarzutów. Śledczy zajęli hipotekę jego nieruchomości na 1,2 mln zł.
- Śledztwo pozostaje w toku, jest na etapie gromadzenia i analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego. Status podejrzanych ma już 19 osób - informuje nas Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Kilka dni temu sąd przedłużył byłemu dyrektorowi instytutu areszt do 9 kwietnia. Do tej pory usłyszał 76 zarzutów.
Jego kochanek został skazany na ponad rok więzienia w zawieszeniu (dobrowolnie poddał się karze). Przypomnijmy, że obaj mężczyźni oskarżyli posła, byłego wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego (50 l.) z PO o korupcję, m.in. o przyjęcie dwóch luksusowych zegarków. Miały one być zapłatą za posadę Łukasza L. w IMGW.
Zobacz także: Praca za SEKS w IMGW!!! [WIDEO]
Czy pasujesz do dzisiejszych czasów? QUIZ