"Super Express": - Władysław Frasyniuk został wczoraj zatrzymany, przewieziony na przesłuchanie i zwolniony. Według jednych - dowód na opresyjność państwa PiS. Według innych - żałosny show. Jak pan to ocenia?
Ryszard Bugaj: - Władek Frasyniuk dokonał osobistego wyboru. Zdecydował się protestować przeciwko działaniom zgodnym z prawem, choć uciążliwym. Jest to jego decyzja, w której się z nim solidaryzuje.
- Dlaczego?
- Obecnie rządzący faktycznie podjęli wiele działań wątpliwych, szczególnie w obszarze prawa, konstytucji, wymiaru sprawiedliwości. Władek postanowił przeciwko temu zaprotestować. Oczywiście samo doprowadzenie do prokuratury jest działaniem zgodnym z prawem, choć wątpliwości budzi fakt, że Władysława Frasyniuka wyprowadzono w kajdankach. Pragnę jednak przypomnieć, że komuniści też działali zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Wybory się odbywały, uczestniczyło w nich 90 proc. obywateli. Co więcej - stan wojenny był popierany przez większość Polaków! A jednak protest miał sens i po latach przyniósł owoce.
Zobacz także: Komentarze po zatrzymaniu Władysław Frasyniuka