Władysław Frasyniuk

i

Autor: MARIUSZ GACZYŃSKI Władysław Frasyniuk

Komentarze po zatrzymaniu Władysław Frasyniuka

2018-02-14 12:25

Politycznym tematem numer jeden stało się 14 lutego zatrzymanie Władysława Frasyniuka przez policję i doprowadzenie go do przesłuchania w prokuraturze. Po zaledwie 10 minutach przesłuchania, Frasyniuk został zwolniony. Sprawa stała się jednak przyczyną licznych komentarzy. Głos zabrali politycy opozycji.

Przypomnijmy, w środę około 6.00 w domu Władysława Frasyniuka pojawili się policjanci, by zatrzymać Władysława Frasyniuka. Były opozycjonista w połowie stycznia nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze. W końcu, gdy już został zabrany do prokuratury w Oleśnicy, to przesłuchanie trwało zaledwie 10 minut. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie postawił mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów. Po krótkim przesłuchaniu Frasyniuk został zwolniony. Ruszyła za to lawina komentarzy. Na gorąco sprawę komentowali politycy.

Rafał Trzaskowski, poseł PO skomentował to tak: - Gotuje się we mnie! Frasyniuk w kajdankach w wolnej Polsce. Jak słaba jest ta władza i ci ministrowie, że próbują nas zastraszyć. Naprawdę to Frasyniuk jest zagrożeniem dla polskiego państwa? Nie ma nic poważniejszego prokuratura do roboty? Nie mogli odpuścić?

Szef Platformy Grzegorz Schetyna na specjalnej konferencji prasowej odniósł się do sytuacji: - Haniebny akt zatrzymania człowieka-symbolu - kompromituje ten rząd i prokuraturę w kraju i na świecie. Nie zostawimy tego tak - będziemy solidarni z Frasyniukiem.

Kamila Gasiuk-Pihowicz, przewodnicząca klubu parlamentarnego Nowoczesna: - Frasyniuk został zatrzymany tak naprawdę za protest w obronie praw i wolności obywatelskich zapisanych w Konstytucji. Protestował przeciwko łamiącej Konstytucję ustawie o zgromadzeniach. Tak samo jak w latach komuny protestował przeciwko innym bezprawnym działaniom.

Były prezydent Lech Wałęsa:Wypuść mi Władka bo nie ręczę za siebie.

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski już rano był pytany o sprawę w radiowej Jedynce: - Każdy jest równy wobec prawa. Nikt nie ma nadzwyczajnego immunitetu. (...) Jeśli ktoś łamie prawo, powinien ponosić konsekwencje - ocenił.

Beata Mazurek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości na twitterze: - Policjanci zatrzymując W. Frasyniuka realizowali czynności zlecone przez Prokuraturę. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa bez względu na to jakie mamy życiorysy. Robienie dziś z niego męczennika jest śmieszne. Niestawiając się na wezwania wiedział, że do takiego zatrzymania dojdzie.

Sprawdź: Żona Władysława Frasyniuka o momencie zatrzymania męża: Byli agresywni [WIDEO]