Władysław Frasyniuk został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze przyszli po Frasynika około 6.00 do jego domu i wyprowadzili go w kajdankach, przyszło po niego czterech policjantów plus operator kamery. Najprawdopodobniej Władysław Frasyniuk jest teraz przewożony do prokuratury w Warszawie. Władysław Frasyniuk miał się stawić na przesłuchanie 12 stynicza, chodziło o sprawę zamieszania w czasie zeszłorocznej miesięcznicy smoleńskiej z czerwca. To wtedy w dniu miesięcznicy smoleńskiej odbyła się kontrmanifestacja. Protestujący usiedli na ulicy, by utrudnić przejście zgromadzonych na obchodach katastrofy smoleńskiej, gdy w kierunku Pałacu Prezydenckiego ruszył marsz pamięci. Policjanci usunęli protestujących, a wśród nich był właśnie były opozycjonista. Frasyniuk miał odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji. Władysław Frasyniuk nie stawił się jednak w styczniu w prokuraturze, bo uważał, że sprawa jest polityczna. Adwokat Piotr Schramm w rozmowie z TVN24 powiedział: - Czekam na informację, gdzie będą jakieś czynności z udziałem Frasyniuka.
AKTUALIZACJA:
Około 8.30 pojawiła się informacja, że Wladysław Frasyniuk został już zwolniony po przesłuchaniu w prokuraturze w Oleśnicy.
Władysław #Frasyniuk w kajdankach - smutny symbol reżimu Kaczyńskiego. pic.twitter.com/cwuc8zKTlH
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 14 lutego 2018
Zobacz: Frasyniuk zapowiada: Prędzej czy później polecą kamienie jak w stanie wojennym
Tak aresztuje o świcie państwo Kaczyńskiego pic.twitter.com/A96LcvgoPS
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 14 lutego 2018