Frasyniuk zapowiada: Prędzej czy później polecą kamienie jak w stanie wojennym

2017-12-11 12:02

Władysław Frasyniuk, legendarny opozycjonista z lat PRL-u gościł w niedzielny wieczór w TVN24. W trakcie rozmowy oceniał on ostatnie działania rządów Prawa i Sprawiedliwości, które jego zdaniem dążą do "zabicia w Polsce demokracji". Jak złowrogo zapowiedział, "oznacza to, że w dłuższej lub krótszej perspektywie polecą kamienie, tak jak to było w stanie wojennym".

W piątek policja ujęła cztery osoby, które obrzuciły jajkami samochody wyjeżdzające z terenu Pałacu Prezydenckiego po desygnowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera. Zapytany o swoją ocenę tego zdarzenia Frasyniuk odpowiedział stanowczo: - Zabicie demokracji w Polsce oznacza, że w dłuższej lub krótszej perspektywie polecą kamienie, tak jak to było w stanie wojennym. Nie czarujmy się - władza odbiera prawa i swobody obywatelskie. Pozbawia nas sprawiedliwego sędziego, dostępu do prawdziwego niezawisłego sądu. W systemie autorytarnym, ulica decyduje, czy władza się jej boi, czy się nie boi. Jestem wielkim zwolennikiem białych róż, ale uważam, że system popycha nas do tego, żeby rzeczywiście to nie jajka, ale za chwilę poleciały kamienie.

W jego opinii konieczną "odpowiedzią na autorytarne rządy jest tylko twardy opór". Jak tłumaczył: - Jajka, które lecą nikogo nie zabiją, nikomu krzywdy nie zrobią. (...) Demonstracje - że tak powiem - mają swój wyraz i to, że ktoś rzucił jajkiem w polityka, to nie jest nic strasznego. Nic takiego się nie stało. Kamień już to jest inna rozmowa. Ja wiem, że może się tak zdarzyć. Jeżeli władza będzie napinała tą procę, to z tej procy może ten kamień wylecieć.

Słowa Frasyniuka nie przypadły do gustu znanej blogerce:

 

 

Zobacz także: Frasyniuk do Jarosława Kaczyńskiego: Twój brat NAPLUJE ci w twarz