Bogusłajew, "honorowy szef" firmy Motor Sicz w Zaporożu, został zatrzymany w swoim domu, a następnie przewieziony konwojem do Kijowa - poinformowały w sobotę ukraińskie media, które cytuje agencja Reutera.
Były szef Motor Sicz, jak również były członek parlamentu, jest podejrzany o współpracę i pomoc rosyjskim siłom okupacyjnym. Podejrzewa się go o dostarczanie Rosji części do helikopterów i samolotów oraz o kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi - wyjaśnia Reuters.
Według źródeł w aparacie bezpieczeństwa, na które powołuje się Reuters, śledczy, aby dokonać przeszukania, musieli wyłamać drzwi wejściowe do domu podejrzanego.
Ukraińska dziennikarka: “Bogusłajew był znany z prorosyjskich poglądów”
Ukraińska dziennikarka Iryna Romalijska napisała w mediach społecznościowych, że były szef Motor Sicz Wiaczesław Bogusłajew był znany z prorosyjskich poglądów.
"Bogusłajew to człowiek legenda dla Zaporoża i regionu. I dla Ukrainy. Jeden z najbogatszych ludzi w kraju. "Czerwony dyrektor". Ten, który w czasach ZSRR zarządzał dużym przedsiębiorstwem, a potem "jakoś" stało się ono jego własnością" - napisała Romalijska na Facebooku.
Motor Sicz wspierało prorosyjskich separatystów? SBU prowadziło śledztwo, firma zaprzeczała
Motor Sicz jest znanym producentem silników lotniczych i turbin przemysłowych. Ukraińskie władze w ubiegłym roku zablokowały próby przejęcia firmy przez chińskie spółki.
W 2019 roku portal kresy.pl przekazał, że Służby Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowały o wszczęciu śledztwa przeciwko Motor Sicz z powodu podejrzeń finansowania prorosyjskich separatystów. Firma wówczas zaprzeczyła i odrzuciła oskarżenia.