Ambasada Izraela wydała oświadczenie: Nie możemy dłużej milczeć

Od kilku dni w Polsce toczy się wielka dyskusja wokół nowelizacji ustawy o IPN. Specjalne orędzie w tej sprawie wygłosił ostatnio Mateusz Morawiecki. Ostatecznie nowelizacja ustawy o IPN została przyjęta przez Senat bez poprawek wnoszonych przez PO i aktualnie oczekuje na podpis Andrzeja Dudy. Władze Izraela odnoszą się krytycznie do nowelizacji ustawy o IPN. Wprowadza ona między innymi przepisy, zgodnie z którymi, każdy "kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką" lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.

W cieniu dyskusji na temat nowelizacji ustawy o IPN toczy się dyskusja na temat przejawów antysemityzmu w Polsce. Specjalne oświadczenie w tej sprawie w piątek 2 lutego wydała Ambasada Izaraela.

- Odnotowaliśmy w ostatnich dniach falę ataków o podłożu antysemickim. Wszelkimi możliwymi kanałami docierały do nas antysemickie wypowiedzi i komentarze, wiele z nich dotknęło bezpośrednio pani ambasador Anny Azari - czytamy w oświadczeniu.

Ambasada Izraela zwraca uwagę na fakt, że antysemickie treści pojawiają się telewizji publicznej. Jak podano, "antysemickie treści niekontrolowanie pojawiają się zarówno w polskim internecie, jak i mediach, szczególnie w TVP INFO". "Wprawdzie Krzysztof Czabański, szef Rady Mediów Narodowych, zakomunikował: "W mediach publicznych nie ma miejsca na wypowiedzi antysemickie", lecz zjawisko to niestety nadal trwa" – czytamy w oświadczeniu ambasady Izraela w Polsce.

Ambasada wyraża jednak nadzieję, że "ponad 30 lat pracy wielu wspaniałych ludzi, zarówno po polskiej, jak i izraelskiej stronie, nie pójdą na marne i nadal będziemy potrafili wspólnie pracować w atmosferze dialogu i wzajemnego zrozumienia".