Akcje z bronią w ręku, afery, sprawy, w których chodziło o grube miliony... Jeszcze kilka lat temu to był chleb powszedni agenta Tomka. Ale odkąd Tomasz Kaczmarek rozstał się z CBA i z polityką, w jego życiu zachodzą ogromne zmiany. Dwa i pół roku temu na świat przyszła jego córka Nina, a oprócz tego wspólnie z żoną Katarzyną (37 l.) razem wychowują też dwójkę dzieci z jej poprzedniego małżeństwa, czyli Borysa i Nadię.
Rodzina agenta Tomka ciągle się powiększa. W ostatni piątek został po raz kolejny tatą i teraz w pełni poświęca się synkowi Aleksandrowi. Karmi go, przewija, a wieczorami śpiewa kołysanki. - Bardzo się cieszę, że znów zostałem ojcem. Cieszy się też Borys, który już upatruje w Aleksandrze kompana do gry w piłkę nożną. To są najszczęśliwsze dni w moim życiu. Kiedy synek się urodził, popłakałem się ze szczęścia. Jest niezwykle pogodny, kontaktowy i waży niemało, bo 3,8 kg. Jestem najszczęśliwszym facetem na świecie, a zajmowanie się Aleksandrem należy do moich ulubionych zajęć - mówi nam uradowany Tomasz Kaczmarek.
Zobacz: Agent Tomek wraca do polityki: kocham swoją rodzinę, ale kocham też Prawo i Sprawiedliwość
Czytaj: Agent Tomek wraca do Sejmu?