Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim
W związku z zabójstwem na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak i Kolegium Rektorskie UW ogłosili czwartek 8 maja dniem żałoby na uczelni. Szef resortu nauki Marcin Kulasek i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożyli wyrazy współczucia rodzinom ofiar.
"Wstrząsnęła mną informacja o makabrycznej zbrodni na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zamordowanej. Mam też nadzieję, że ranny w ataku mężczyzna niosący pomoc wróci do pełnego zdrowia. Ten brutalny atak musi spotkać się z surową karą" - napisał na platformie X Rafał Trzaskowski.
Według naszych informacji kobieta pracująca na portierni Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego została zaatakowana siekierą. Zmarła w wyniku zadanych obrażeń. Pracownik ochrony, który próbował obezwładnić napastnika, został ranny. Policja zatrzymała jednego mężczyznę. Powód śmiertelnego ataku jest nieznany. Media już donoszą, że sprawcą tej makabrycznej zbrodni jest 22-letni student prawa. Prokuratura informuje, że do jednego z budynków na Uniwersytecie Warszawskim, na kampusie przy Krakowskim Przedmieściu wtargnął mężczyzna, który zaatakował dwie osoby.. Jedna osoba została śmiertelnie raniona, druga osoba została w stanie bardzo ciężkim, wręcz krytycznym, przywieziona do szpitala.
Ze względu na drastyczny przebieg zdarzenia służby oficjalnie nie ujawniają szczegółów. Dziennikarka Polsat News ustaliła, że odnaleziono tam odciętą głowę kobiety.
