Żukowska punktuje Tuska
Na platformie X Żukowska opublikowała serię wpisów, w których z perspektywy socjotechniki i PR-u bezlitośnie wypunktowała zachowanie premiera, ale też wytknęła błędy prezydentowi Nawrockiemu. Szef rządu wyglądał na zdenerwowanego i zagubionego, kiedy znalazł się w pustej sali a obserwowały go telewizyjne kamery. - Z dwojga złego zalecam taktyczne spóźnienie (zwłaszcza że to było stałą normą Tuska za pierwszych rządów, a i teraz nie jest nietypowe), niż: - dreptanie w kółko - nerwowe zerkanie na zegarek, mimo że ten stoi za nim i pokazuje minutę po 12.00 - drapanie się po brodzie - ciumkanie - skubanie końcówki krawata - smyranie się za ucho – napisała Anna Maria Żukowska.
Spotkanie Donalda Tuska i Karola Nawrockiego. Kancelaria prezydenta ujawnia, o czym rozmawiali
Co zatem należy zrobić, kiedy musicie czekać, a jesteście bacznie obserwowani? Jak czekać jak sigma i ze stylem?
- Nie spoglądać na zegarek (no, chyba że po pół godzinie). Jeżeli w pomieszczeniu są jakieś dzieła sztuki - obrazy, rzeźby - możecie na chwilę zawiesić na nich wzrok. Po to też one są, żeby móc na moment zająć uwagę i czas gości. Dupnąć sobie wygodnie na dostępnym meblu, w miarę możliwości dopasować go do siebie, np. lekko przesuwając, zmieniając kąt względem kamer czy stołu. Oczekują stojąc to stangreci i służący w liberii. Goście zasiadają – tłumaczy posłanka.
" Do zdjęcia stajemy przodem, nie bokiem"
Jakie ma jeszcze rady dla premiera i innych polityków? - Przekrzywić lekko stroik z kwiatami lub dzbanek z mlekiem - ta i poprzednia strategia (może nie wszystkie naraz) pokazują, że czujecie się swobodnie w danej przestrzeni i ją symbolicznie bierzecie w posiadanie – informuje Anna Maria Żukowska. Co jeszcze powinien był zrobić Donald Tusk? - Uśmiechnąć się do kamery. Siedzieć prosto i nie manipulować niczym dłońmi. Starać się panować nad mimiką i nie okazywać zdenerwowania, ale też znudzenia. Po nadejściu gospodarza wstać nienerwowo, ale z uśmiechem i leciutkim ociąganiem. Nie koncentrować się na uładzeniu własnego ubioru po zmianie pozycji (zaraz znów będziecie rozpinać ten guzik marynarki!), tylko na spojrzeniu prosto w twarz gospodarzowi – radzi posłanka.
Na zakończenie spotkania, przy oficjalnym zdjęciu, posłanka dorzuciła kilka rad dla polityków dotyczących postawy. - Nie stajemy bokiem, tylko przodem, i nie trzymamy dłoni w małdrzyk. Byle nie w piramidkę! To jeszcze gorsze – podkreśla Anna Maria Żukowska i zauważa, że Nawrocki stosuje technikę trzymania obrączki. - dobre jest też objęcie całej dłoni drugą dłonią, zamiast przeplatania palców – dodaje polityczka. - Żaden z panów nie odważył się natomiast na ofensywę typu położenie ręki na ramieniu czy poklepywanie, ani też na gest pokoju poprzez podanie ręki. Widać duży dystans i chłód. Natomiast u prezydenta widać większą swobodę. Ale jest w końcu „u siebie” – przyznaje ekspertka.