To już prawdziwa wojna! Po tym jak prezydent Andrzej Duda (45 l.) w tygodniku "Do Rzeczy" wbił szpilkę ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze (47 l.), ten nie pozostał mu dłużny. Wczoraj w TVP ironizował z otoczenia głowy państwa i krytykował doradców prezydenta Polski. - Radzę prezydentowi, jako koledze z dawnych lat, któremu bardziej ja pomogłem niż on mnie, by miał doradców, którzy będą mieli natchnienie od Ducha Świętego, a nie od PR-owców kierowanych własnymi pobudkami - powiedział Ziobro. Zdaniem ministra prezydent "oficjalnie przeczy faktom", a słowa z wywiadu nie pomagają mu w budowaniu wizerunku wiarygodnego polityka. Przypomnijmy, że w wywiadzie w "Do Rzeczy" Duda powiedział, że atakują go ci, którzy przed laty zdradzili PiS.
Prezydent Duda o relacjach z Macierewiczem: Trudna współpraca
Duda i Tusk pogratulowali piłkarzom. Były premier nawiązał do... Hajty