Adrian Zandberg, partia Razem

i

Autor: Piotr Grzybowski Adrian Zandberg, partia Razem

Zandberg komentuje: List do fanatyków

2018-03-24 3:00

Jest nas 38 milionów i jesteśmy różni. Są tacy, którzy wierzą w Boga, i są ateiści. Są Polki, dla których biskupi to wyrocznia - i Polki, dla których to po prostu grupa starszych panów w sutannach. Dlatego w sprawach, które nie są i nigdy nie będą oczywiste, ludziom trzeba dać wolność wyboru. To jedyny sensowny kompromis - uważa Adrian Zandberg.

Nie zgodzimy się, to pewne. Wy wierzycie, że zapłodniona komórka jajowa to osoba ludzka. My wiemy, że bez układu nerwowego nie sposób myśleć ani czegokolwiek odczuwać. Że kilkutygodniowy zarodek w oczywisty sposób różni się od człowieka zdolnego do samodzielnego życia.

Wy głosicie, że płód trzeba donosić za wszelką cenę. Nawet wtedy, kiedy ma bezmózgowie. Nawet gdy jest dotknięty nieuleczalną, śmiertelną wadą. Ma się urodzić, choćby tylko po to, by umrzeć podczas porodu. My widzimy w tym bezsensowne cierpienie. Skazywanie kobiet na tortury, do których nie wolno nikogo zmuszać. Średniowieczne barbarzyństwo.

Dla was antykoncepcja hormonalna czy używanie prezerwatyw to śmiertelny grzech, niemalże zabójstwo. Przeklinacie in vitro, dzięki któremu rodziny walczące z niepłodnością mogą się starać o dziecko. Dla nas to zwykłe osiągnięcia nauki, które pozwalają ludziom żyć lepiej.

Wy chcecie, żeby ludzie podporządkowali swoje życie nakazom biskupów. My uważamy, że każdy ma wolną wolę - po to, żeby samodzielnie dokonywać wyborów.

Dziś wasze marionetki z PiS tańczą tak, jak im zagracie. Posłowie partii rządzącej szykują ustawę, żeby zmusić kobiety do rodzenia nieuleczalnie chorych niemowlaków. Sądzicie pewnie, że wysyłając policjantów i prokuratorów, ukształtujecie ludziom sumienia. Gwarantuję: to się wam nie uda. Byli już tacy, którzy używali do tego cenzury i policji politycznej. I też im się nie udało.

Możecie wierzyć, w co chcecie. Macie prawo przekonywać innych do swojej wiary. Ale wasze poglądy na aborcję podziela tylko garstka Polek. Nie macie prawa zmuszać kogokolwiek do rodzenia dzieci z ciężkimi wadami genetycznymi. Nie macie prawa zmuszać do waszej wiary ludzi, którzy jej nie podzielają. I żadna ustawa tego nie zmieni.

Jest nas 38 milionów i jesteśmy różni. Są tacy, którzy wierzą w Boga, i są ateiści. Są Polki, dla których biskupi to wyrocznia - i Polki, dla których to po prostu grupa starszych panów w sutannach. Dlatego w sprawach, które nie są i nigdy nie będą oczywiste, ludziom trzeba dać wolność wyboru. To jedyny sensowny kompromis.

Nie rozumiecie tego, bo jesteście zamordystami. Dlatego za chwilę wywołacie falę społecznego gniewu, która zmiecie was i wasze polityczne marionetki. Czarny piątek to przedsmak tego, co was czeka. Wywołaliście wojnę przeciwko polskim kobietom - i zapłacicie za to sprawiedliwą cenę.

Nasi Partnerzy polecają