Dziennikarz podczas porannej audycji w radiu TOK FM stwierdził, że „W pustyni i puszczy” Henryka Sienkiewicza „to rasistowska i strasznie źle napisana książka”. Jak mówił: - Jestem w trakcie lektury "W pustyni i w puszczy" z moim dzieckiem. Włosy dęba stają, jak to jest rasistowska książka. I ona inna nie będzie. Strasznie źle napisana. To powinno być w przypisach w wydaniu dla dzieci napisane, że Sienkiewicz był rasistą, ale w tych czasach ludzie jeszcze nie wiedzieli, że to jest złe.
Wyglądało to następująco:
Odlot Żakowskiego
— PikuśPOL (@pikus_pol) 24 stycznia 2018
- "W Pustyni i w puszczy", włosy dęba stają, jaka to jest rasistowska książka Strasznie źle napisana. W przypisach w wydaniu dla dzieci powinno być napisane, że Sienkiewicz był rasistą, ale w tych czasach ludzie nie wiedzieli, że to jest złe pic.twitter.com/ehTtIqsRNo
Na wypowiedź Żakowskiego szybko zareagowali internauci, pisząc m.in.:
Żakowski: Henryk Sienkiewicz był rasistą.
— Wilk Fryderyk (@FredeMarsch) 24 stycznia 2018
Pieczyński: Polska przypomina kraj w stanie wojny.
Wilk Fryderyk: Ogłaszam odkrycie Socjopatycznego Zespołu Lewoskrętnego Potargania Umysłowego, którego czołowymi przykładami są w/w pacjenci
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie". Po co więc książka mówiąca o odwadze, odpowiedzialności, obronie swoich przekonań? Trzeba ją zmienić na politgramotę o równości, seksie i akceptacji wszystkiego.
— Elrond (@FormenNoldo) 24 stycznia 2018
Żakowski za lekturę miał Marksa, teraz dopiero doszedł do W PUSTYNI I W PUSZCZY.
— Edi Sziper. (@EdiSziper) 24 stycznia 2018
Weźmy na przykład wiersz "Murzynek Bambo". Tam też można się doszukać drwienia z koloru skóry, słów w nowomowie uważanych za wulgarne i coś tamfobiczne (Murzyn), ukrytych wątków seksistowskich i kazirodczych (kąpiel wykonywana przez mamusię). pic.twitter.com/syZHjQQz52
— STOP praniu mózgów (@BlogerPisarz) 25 stycznia 2018
Zobacz także: Żakowski porównał Tuska do... Jana Pawła II