Żakowski POUCZA Kaczyńską: Rodzicom byłoby WSTYD

i

Autor: fotomontaż "SE"

Żakowski MOCNO do Kaczyńskiej: Rodzicom byłoby WSTYD

2017-06-02 15:18

Słowa, które padły na konferencji prasowej z ust prok. Marka Pasionka, na temat wyników dotychczasowych ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej, mogły przerazić. Prokurator potwierdził, że w kilku grobach ofiar były szczątki innych osób. Nawet w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego znajdowały się fragmenty ciała innych osób. Zapytana o to, czy prokuratura powinna zacząć prowadzić śledztwo pod kątem zbezczeszczenia zwłok Marta Kaczyńska przyznała m.in, że powinno to zostać rozważone. Jej wypowiedź na temat katastrofy ostro skomentował Jacek Żakowski.

Córka zmarłej tragicznie prezydenckiej pary zabrała głos w sprawie informacji podanych przez Prokuraturę Krajową. Przyznała, że obraz działania polskiego państwa, jaki wyłania się w kontekście katastrofy smoleńskiej jest straszny: -  To obraz makabryczny i absolutnie niedopuszczalny w cywilizowanym świecie oraz w naszej kulturze, zgodnie z której kanonami, ciało osoby zmarłej traktuje się zawsze z szacunkiem - przyznała. Poproszona została także o komentarz do postawy byłej minister zdrowia Ewy Kopacz, tego co mówiła w kwietniu 2010 roku, a co ostatnio po wizycie w prokuraturze: - Można odnieść wrażenie, że pani Ewa Kopacz przebywała w Moskwie niemal prywatnie. Brzmi to jak linia obrony, próba ucieczki od odpowiedzialności. Z drugiej strony jeśli przyjąć, że pani Kopacz jak twierdzi, była obecna w Moskwie nieoficjalnie, to na jej przykładzie widać jak nieprofesjonalnie funkcjonowały nasze ówczesne władze.

Zobacz: Piękny gest Marty Kaczyńskiej. Tak uczciła Dzień Dziecka

Te słowa na temat byłej premier nie spodobały się Jackowi Żakowskiemu. Na antenie TOK FM Żakowski zwrócił się do Kaczyńskiej. - Pani Marto, pani jako jedna z niewielu miała szansę technicznie zweryfikować zawartość trumny swoich rodziców. Rozumiem, że w tak tragicznych okolicznościach człowiek nie jest taki mądry jak dziś po wielu latach - mówił dziennikarz. I bronił Ewy Kopacz:- Myśli pani, że nie byłoby bardziej elegancko, empatycznie i po ludzku odnosić się do siebie z niedużo większą wyrozumiałością niż do innych osób, które brały w tym udział, jak np. pani Ewa Kopacz, która heroicznie włączyła się w pomaganie rodzinom, choć jako minister zdrowia nie miała takiego obowiązku.

Żakowski powiedział też, że gdyby teraz Lech i Maria Kaczyńscy słyszeli, co mówi ich córka, to poczuliby wstyd: - Myślę pani Marto, rodzicom byłoby wstyd, gdyby znali pani wypowiedzi.