Władimir Putin ma wstydliwą tajemnicę. Żona chciała uciec już drugiego dnia po ślubie?

Wywiad, którego Siergiej Pugaczow udzielił portalowi gordon.ua, niewątpliwie rozsierdził kremlowskiego satrapę. Okrzyknięty "byłym przyjacielem Putina" mężczyzna ujawnił, że dobrze zna się z Ludmiłą, która przez 30 lat do 2013 roku była żoną Władimira Putina. To ona ujawniła Pugaczowowi dziwactwa swojego eksmęża.

Władimir Putin ma wstydliwą tajemnicę. Była żona ujawniła kontrowersyjny sekret

Podczas wywiadu z gordon.ua Pugaczow przywołał historię, gdy Ludmiła powiedziała mu, że była gotowa odejść od Putina w drugi dzień po ślubie. - Powiem tylko, że Ludmiła chciała uciec od niego dosłownie drugiego dnia po ślubie. A to, co mi powiedziała, to jakaś masakra. Putin rzeczywiście jest dziwną osobą w swoim życiu osobistym - ujawnił Siergiej Pugaczow.

Jedną z dziwniejszych historii jest ta dotycząca dziwnego incydentu, który miał miejsce w 2006 roku na Kremlu. To wówczas, jak opowiedziała Ludmiła, Władimir Putin miał podejść do nieznanego chłopca, który przechadzał się po budynku, podciągnął mu koszulkę i ku jeszcze większemu zaskoczeniu postronnych, pocałował chłopca w brzuch.

Ludmiła Putin nie zakochała się od razu

Była żona dyktatora nie miała wielu okazji, by ujawnić, jak dziwny jest jej były mąż. Z tego, co zdołała jednak przekazać mediom, wynika, że jej związek z Władimirem Putinem to nie były rurki z kremem. W 2000 roku przyznała odważnie, wciąż będąc w małżeństwie z Putinem, że "to nie była miłość od pierwszego wejrzenia".

Władimir Putin miał swojej życie przez cały okres bycia razem urządzać swoistego rodzaju próby i egzaminy. Nawet przed ślubem miał wystawić Ludmiłę na specyficzny "test na wierność", gdy nieznany mężczyzna, który spotkał Ludmiłę na spacerze usilnie starał się uzyskać jej numer telefonu i próbował się umówić.

Poniżej galeria, w której znajdziecie "aniołki Putina", czyli najgroźniejsze kobiety reżimu kremlowskiego