Wiesław Gałązka

i

Autor: archiwum prywatne

Wiesław Gałązka: Taka izolacja byłaby kompromitacją

2018-05-24 6:06

Sejmowy protest, a oficjalni goście z zagranicy. Wiesław Gałązka w rozmowie z Tomaszem Walczakiem.

"Super Express": - Zbliża się sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, która ma się odbyć w Sejmie, a jednocześnie na Wiejskiej trwa protest osób niepełnosprawnych. Poszła plotka, że marszałek Kuchciński planował odciąć protestujących kotarą, władze Sejmu szybko jednak tę pogłoskę zdementowały. Co bardziej by szkodziło PiS - to, że protest trwa, czy to, że niepełnosprawni są izolowani?

Wiesław Gałązka: - Oczywiście to drugie. Jeśli więc były plany, by protestujących schować przed gośćmi z zagranicy, to dobrze, że jednak pan marszałek poszedł po rozum go głowy i się z niego wycofał. Wyglądałoby to fatalnie i tylko potwierdzało to, co o rządzie PiS się mówi za granicą.

- W sensie, że jest antydemokratyczny?

- Dokładnie. Dla PiS wizerunkowo jednak lepiej, żeby parlamentarzyści z sojuszniczych krajów zobaczyli, że w Polsce nikt nie tłamsi protestów społecznych. To jasne, protest osób niepełnosprawnych będzie budził zainteresowanie zagranicznych delegacji, ale większą ciekawość wzbudziłoby to, że ktoś próbuje protestujących nieudolnie ukryć. Wyszłoby zresztą na to, że marszałek Kuchciński ma swoich gości za idiotów, którzy nie czytają gazet i nie śledzą tego, co się dzieje na świecie.

- Czyli trzeba odważnie nieść sztandar wolności do protestu, nawet jeśli to nie do końca dla rządzących wygodne?

- To nie podlega żadnej dyskusji. Można pokazać, że wbrew złośliwym opowieściom w Polsce mamy prawdziwą demokrację. Zasłanianie protestujących byłoby po prostu kompromitacją. Skoro rządzący doprowadzili do takiej sytuacji, powinni to, mówiąc kolokwialnie, wziąć na klatę. Boję się tylko, że ktoś wpadnie na to, żeby powtarzać za marszałkiem Senatu, panem Karczewskim, że lepiej się do protestujących nie zbliżać, bo stanowią zagrożenie epidemiologiczne. Liczę jednak, że mądrość zwycięży.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pawłowicz twierdzi, że w Sejmie ŚMIERDZI. 36 dzień protestu niepełnosprawnych