Posłanka na swoim Titterze napisała, że w trakcie swojej środowej obecności na sejmowej antresoli, w miejscu dla prasy i w korytarzu głównym na parterze czuła "trudny do zniesienia smród". Tymczasem to właśnie tam odbywa się protest. Pawłowicz dodała, że zapytana o to pani z TVN powiedziała, że też czuje ów smród, ale według niej "to od farby, bo gdzieś coś malowano”, podczas gdy według niej " nigdzie prac malarskich nie było ..."
Wpis Pawłowicz wyglądał następująco:
Przed chwilą byłam w Sejmie
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 23 maja 2018
Na antresoli,w miejscu dla prasy i w korytarzu głównym na parterze trudny do zniesienia smród
Zapytana o to pani z TVN powiedziała,że też czuje,ale to „od farby,bo gdzieś coś malowano”
Ale nigdzie prac malarskich nie było ...
Kontrowersyjna opinia Pawłowicz wzburzyła internautów, którzy m.in. pisali:
- Proszę powiedzieć Marszałkowi Kuchcińskiemu, że korytarze Sejmowe się wietrzy, a nie zamyka
- Czy Pani tak po prostu nie jest wstyd???? Jest Pani, w co trudno uwierzyć, posłanką i reprezentuje Pani mimo wszystko Nas Polaków. Po takich słowach powinna Pani spakować się i wyjechać jak najdalej z Polski
- Polecam Wam kilka tygodni pracy, na przykład w Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną PSOUU, PSONI. Dla pełnego zrozumienia, czym na prawdę jest niepełnosprawność. Jeśli nie macie jeszcze serca z kamienia, to zmiękniecie i będzie Wam wstyd
- Najprawdopodobniej to zapach pani moralnego rozkładu
Co więcej, na jednym ze zdjęć zamieszczonych w środę przez rzecznika PO, Jana Grabca, wyraźnie widać ślady malowania w Sejmie:
W Sejmie przygotowania do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO: żeby epidemia się nie roznosiła, goście będą wprowadzani przez schowek na szczotki na tyłach Sali Kolumnowej. pic.twitter.com/xpjo2xC7rD
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) 23 maja 2018
Zobacz także: Awantura w Sejmie. Interweniowała Straż Marszałkowska [WIDEO]