Wiemy, jak przebiegło zajęcie dokumentów z podpisami Hołowni. Interweniowało CBA

2025-11-14 14:38

Na polecenie Prokuratury Krajowej funkcjonariusze CBA weszli 13 listopada do urzędu miasta w Otwocku, by zabezpieczyć dokumenty zawierające oryginalny podpis Szymona Hołowni. Okazuje się, że prezydent Otwocka wcześniej nie chciał przesłać śledczym żądanych materiałów. Teraz będą one analizowane w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum.

Collegium Humanum

i

Autor: Art Service / Super Express; Mozco/ Shutterstock

CBA przyjechało do Otwocka

Przypominamy, że do urzędu miejskiego w Otwocku wkroczyli funkcjonariusze służb, którzy na zlecenie Prokuratury Krajowej zabezpieczyli dokumenty z podpisami jednego z mieszkańców gminy – marszałka Sejmu, Szymona Hołowni. O sprawie poinformowaliśmy 14 listopada po ustaleniach dziennikarzy „Super Expressu” i Radia Eska. – Wczoraj zostały przeprowadzone czynności w urzędzie miasta Otwocka. Te czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratury w sprawie, która nie dotyczy prezydenta miasta, urzędu miasta Otwocka ani jednostek podległych. Wszelkie pytania w tej kwestii proszę kierować do Prokuratury Krajowej – powiedział nam prezydent Otwocka, Jarosław Margielski.

Prezydent miasta nie przesłał dokumentów

Zapytaliśmy Prokuraturę Krajową o to zdarzenie. – W toku śledztwa dotyczącego działalności dawnego Collegium Humanum zachodzi potrzeba uzyskania opinii z zakresu pisma ręcznego w celu weryfikacji autentyczności podpisów Szymona Hołowni na zabezpieczonej dokumentacji – wyjaśnił „Super Expressowi” prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. – W związku z tym prokurator ze śląskiego wydziału PZ PK zwrócił się pismem do Urzędu Miasta Otwocka o nadesłanie dokumentów zawierających oryginalne podpisy Szymona Hołowni (tzw. bezwpływowy materiał porównawczy). Prezydent miasta Otwocka odmówił ich wydania. Wobec tego prokurator prowadzący śledztwo wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy (w postaci wskazanych dokumentów) – dodał rzecznik PK.

Okazuje się więc, że na podstawie tego postanowienia funkcjonariusze CBA udali się do urzędu miejskiego w Otwocku. Prok. Przemysław Nowak informuje, że prezydent miasta dobrowolnie – tj. bez przeprowadzania przeszukania – wydał żądane dokumenty. – Materiały zostaną wykorzystane przez biegłego przy sporządzaniu opinii z zakresu pisma ręcznego. Jest to standardowa procedura – w tym śledztwie prokurator uzyskał już kilkanaście opinii dotyczących innych osób – dodaje Nowak.

"Dziwne, że dzieje się to właśnie teraz"

Nie wiadomo, na jakim etapie znajduje się śledztwo dotyczące Collegium Humanum ani jakie dalsze działania planuje Prokuratura Krajowa w ramach tego postępowania.O wątku dotyczącym Szymona Hołowni w aferze Collegium Humanum wiadomo od co najmniej roku. Politycy, z którymi rozmawialiśmy, wiążą obecne działania Prokuratury Krajowej z nadchodzącą zmianą na stanowisku marszałka Sejmu. Hołownia zrezygnował z funkcji z dniem 18 listopada, a jego miejsce ma zająć lider Lewicy, Włodzimierz Czarzasty. – Dziwne, że funkcjonariusze muszą się fatygować do miejsca zamieszkania marszałka. I dziwnym trafem dzieje się to teraz, gdy ma się odbyć zmiana na marszałka z Lewicy, a od posłów Polski 2050 zależy, czy nowy marszałek zostanie wybrany – powiedział nam poseł Polski 2050, Kamil Wnuk.

Polityka SE Google News
Krzysztof Kwiatkowski | Express Biedrzyckiej | 2025 11 13
Sonda
Czy prokuratura powinna przyspieszyć działania w sprawie Funduszu Sprawiedliwości?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki